fot. APART
Podziel się:
Skopiuj link:

Odważnie, wytwornie i we własnym stylu

Pomimo dążenia do minimalizmu pewne rzeczy rządzą się swoimi prawami. W tym sezonie dodatki nosimy bez żadnych ograniczeń – po kilka naszyjników zamiast jednego, a do tego jeszcze kolczyki i bransoletki. Przed nami biżuteryjny barok.

Kupowanie biżuterii zawsze wywoływało silne emocje, ale teraz jeszcze bardziej wyrażamy to, kim jesteśmy. Wybieramy kombinacje różnych symboli – szczęśliwych kamieni, znaków zodiaku oraz inicjałów. I bogato ozdabiamy nimi dłonie, uszy czy dekolt. Dlaczego to robimy? Ponieważ szukamy pozytywnych skojarzeń. Talizmanów, które zapewnią nam choć trochę bezpieczeństwa w niepewnych czasach. Nie ma w tym nic dziwnego, tak samo robili ludzie przed wiekami. W epoce baroku, która jest najbardziej kojarzona z przepychem, noszono wyjątkowo bogate ozdoby. Kolczyki przypominały girlandy albo były wiszącymi perłami w kształcie kropli. Towarzyszyły im wyrazistenaszyjniki i bransolety wysadzane kamieniami. Współcześni projektanci wciąż sięgają do tamtych form wyrazu. Przykładem są dzieła sztuki Christiana Lacroix czy Gennara Muscariello, bardziej znanego jako Rocco Barocco. Ogromną ilość detali widać także u Anabeli Chan i Marie Lichtenberg.

Tęsknimy za tym, czego nie znamy

Nie raz zdarzyło się, że czuliśmy nostalgię wobec czasów, w których nigdy nie żyliśmy. Być może właśnie ta tęsknota kieruje nas ku temu, by eksperymentować ze stylem. Miksować trendy z minionych epok i dostosowywać je do współczesnych potrzeb. To między innymi dlatego idea "more is more" powraca do łask w 2022 r. Nie ograniczamy się, a zamiast jednej rzeczy nosimy full set – kolczyki, pierścionki, bransolety, naszyjniki. Jakie? Nie tylko srebrne i złote, ale także wielobarwne, koniecznie w wersji XXL. Tak samo jak dziewczyna na obrazie Jana Vermeera eksponujemy perły, a naśladując gladiatorów, nosimy bransoletki nawet na bicepsach. Wracają też dawno niewidziane chokery w bardzo gustownej wersji.

Bez wątpienia ikoną przepychu w dawnych czasach była Maria Antonina. Królowa Francji lubiła klejnoty wysadzane kamieniami szlachetnymi, nierzadko w nasyconych barwach. Były to diamenty, rubiny, topazy lub szmaragdy. Na portretach historycznych możemy dostrzec też sznury pereł na tle sukni ze stelażem czy złote kwiaty w peruce. Skąd to zamiłowanie do teatralności? Wtedy ludziom wydawało się, że osiągnęli szczyt ewolucji społeczeństwa. Uważali, że są ponad naturą i w pewnym sensie ją przewyższają, a więc sami mogą kształtować swój wizerunek. Dziś w dobie licznych przemian można powiedzieć, że historia zatacza koło. Chcemy bawić się formą, a marki jubilerskie bardzo dobrze to rozumieją.

Maksymalizm i barokowy blichtr

Najmodniejsza biżuteria na wiosnę 2022 została stworzona po to, by przyciągać spojrzenia. Nie chodzi jednak tylko o wytworność. To doskonały sposób na personalizację własnego stylu, podkreślenie wdzięku lub drapieżności. W kolekcjach Apart mamy bardzo wiele różnorodnych motywów – od nieskończoności po talizmany. Charakterystyczne symbole występują w naszyjnikach i bransoletkach, jak też w kolczykach i pierścionkach. Wspaniałą ozdobą jest np. naszyjnik z żółtego złota z diamentami i perłami, który śmiało możemy połączyć z kolczykami z kolekcji Perły. Na jednym ręku możemy mieć kilka bransoletek ze znakiem nieskończoności – każda wyróżnia się czymś wyjątkowym, np. kryształami, sercem lub pnącą różą.

W trendach mamy też "multicolor", czyli biżuterię z kamieniami we wszystkich barwach tęczy. Znajdziemy ją w kilku kolekcjach – Magic Moments, Secret Garden oraz Colors of Life. Jak ją nosić? Najlepiej po królewsku, w dowolnej konfiguracji. Warto jednak pamiętać, że tak wyraziste dodatki najlepiej prezentują się w zestawieniu z minimalistyczną garderobą. Chodzi o to, by strój nie przyćmiewał biżuterii – to do niej w tym przypadku należy ostatnie słowo. Chce być równie wartościowa, jak wieki temu. W epoce blichtru. Jak powiedział belgijski filolog, Claude Backvis: barok jest zakochany we wszystkim, co lśni, co rzuca przerywane albo mieniące się błyski.

Julia Wieniawa w kampanii dla APART

Julia Wieniawa w kampanii dla APART

Źródło: APART

Kilka naszyjników zamiast jednego

Kolorowe akcenty we wiosennych propozycjach Apart to dopiero przedsmak. Miłośniczki biżuterii mogą jeszcze lepiej wyrazić swoją indywidualność, zakładając kilka naszyjników:

z literą imienia i perłami, znakiem zodiaku albo piórkami. Aby tworzyły spójną całość, najlepiej ustawić łańcuszki na różnych długościach. Wśród biżuteryjnych nowości na ten sezon znajdziemy pozłacane wzory z takich kolekcji jak choćby La Donna czy Kolory. To ukłon w stronę klimatów boho oraz tajemniczych motywów dekoracyjnych – yin yang, księżyc, słońce, kwiat lotosu. Co więcej, te modne dodatki możemy nosić zarówno do romantycznych sukienek, jak i neonowych garniturów XXL. Jeśli lubimy styl vintage, załóżmy kolczyki typu chunky lub łańcuchy w stylu Y2K – inspiracje modą millenialną to jeszcze jeden ważny trend tego sezonu.

Wiosną nie mogło także zabraknąć symboli związanych z naturą. Przykładem są motyle, które w zwielokrotnionej odsłonie zdobią efektowny komplet, składający się z naszyjnika, bransoletki i kolczyków. Styliści marki Apart proponują, aby łączyć ze sobą dwa lub więcej elementów. Wśród modnych dodatków znalazły się kolczyki kwiaty – motywy florystyczne pięknie łączą się z pastelowymi ubraniami. A kolczyki koła nosimy w dowolnym rozmiarze – mogą być cienkie, grube albo zdobione szlifowanymi wzorami. Swobodnie możemy także miksować pierścionki, np.wyraziste sygnety z bardziej subtelną fakturą. Ma być barokowo i ekstrawagancko. W kolekcjach Apart nie brakuje ciekawych propozycji, a projektanci są zdania, że wszystko zależy od naszej wyobraźni!

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij