Od baby blue po tennis core. Trendy na wiosnę-lato 2024

Aleksandra Lewandowska

Nowy sezon, nowe trendy? Tak, choć część tendencji na wiosnę-lato 2024 jest nam doskonale znana. Mowa tu w szczególności o powracającym minimalizmie z lat 90., z którego tak dobrze była znana ikona mody tamtych lat, Carolyn Bessette-Kennedy. Nie inaczej jest z tzw. prześwitami, ponieważ transparentne materiały utrzymają się na stabilnej pozycji już od dawna. Nie będziemy stawiać jednak na kojarzący się zwykle z tym czasem róż, a na jego chłodniejsze przeciwieństwo - niebieski: delikatny baby blue i charakterny kobalt.

"Florals? For spring? Groundbreaking" ("Kwiaty? Na wiosnę? Przełomowe?") - to wręcz kultowe już słowa, jakie wypowiedziała ironicznie w filmie "Diabeł ubiera się u Prady" grana przez Meryl Streep Miranda Priestly. Cóż, byłaby więc zawiedziona informacją, że jednym z trendów na wiosnę-lato 2024 są zarówno róże, jak i inne kwieciste wzory. Pocieszający mógłby być dla niej jednak trend tennis core - częściowo nawiązujący do stylu księżnej Diany, a częściowo do głośnego filmu "Challengers" w reżyserii Luci Guadagnino i jego gwiazdy Zendayi. Nie wiemy natomiast, jak oceniłaby kojarzące się w głównej mierze z festiwalami frędzle.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Pasja jest kobietą". Lidia Popiel: Każdy ma prawo do swojego życia

Minimalizm lat 90.

- Moda zatacza krąg. Po trendzie na lata 80. i pin-up, od kilku sezonów obserwujemy intensywny powrót lat 90. i dwutysięcznych. To trend wylansowany szczególnie mocno przez tzw. it girls. Pokochało go nie tylko młode pokolenie, ale przede wszystkim millenialsi. Mam wrażenie, że trochę z tęsknoty za beztroską lat 90., wygodę i duży luz w łączeniu z innymi trendami - tłumaczy stylistka Natalia Łuczak.

Jak dodaje, wbrew pozorom minimalizm nawiązujący do lat 90. to trend, którym można bawić się na wiele sposobów.

- T-shirty z nadrukiem nawiązującym do rockowych zespołów, spodnie mom jeans, z niskim stanem lub bardzo szerokie dzwony. Marynarki oversize, męskie garnitury i małe okulary przeciwsłoneczne. To tylko część elementów, które przeżywają swój wielki powrót. Uważam, że bez względu na osobisty styl, każdy znajdzie dla siebie ulubione elementy nawiązujące do tego trendu - oznajmia.

Transparentne materiały

Fendi, Valentino czy Chanel. To tylko trzy z wielu domów mody, które postawiły w swoich wiosenno-letnich kolekcjach na przezroczystości.

- To materiały, które idealnie sprawdzą się w sezonie wiosna-lato. Pięknie współgrają w duecie z lekkimi sukienkami na imprezy okolicznościowe - mówi Natalia Łuczak.

- Moda w obecnych czasach daje nam ogromne możliwości, a my z nich korzystamy. Wychodzimy z zamkniętych schematów, które usiłowały kategoryzować trendy. Teraz każdy może nosić to, co chce, bez względu na sylwetkę, typ kolorystyczny, wzrost czy wiek. Także transparentne materiały. Spódnica z przezroczystej koronki będzie wyglądać doskonale zarówno na rozmiarze XS, jak i XL lub większym. Wszystko zależy od całości stylizacji - dodaje.

By stworzyć w miarę "bezpieczny" look, transparentne materiały poleca łączyć z lekkimi tkaninami - wiskozą, lnem czy bawełną.

- Transparentne ubrania to też fajny dodatek do cięższych, rockowych stylizacji - zaznacza.

Zobacz także

"Moda może mówić o wartościach" – mówi profilerka Natalia Hofman

"Niebiesko mi"

- Niebieski total look pojawił się w kolekcjach Louis Vuitton i Givenchy. To piękny i szlachetny kolor, który ma wiele odcieni. Dlatego uważam, że każdy z nas może znaleźć swój ulubiony - mówi Natalia Łuczak.

I - jak dodaje - "wszystkie chwyty są dozwolone".

- Niebieski nosimy we wspomnianych total lookach, stawiając na garnitur oversize, spódnicę midi ze swetrem lub jeans. Fajnie wygląda też połączenie kilku odcieni niebieskiego, np. granatowych spodni z koszulą w odcieniu baby blue - radzi w rozmowie z SO Magazynem stylistka.

- Z doświadczenia wiem, że kolory wybieramy często instynktownie. Stawiamy na te, w których czujemy się dobrze, które nas rozświetlają. Tak też polecam szukać "swojego" odcienia niebieskości - dodaje.

Róże i inne kwiaty

- To niesamowicie kobiecy trend, który podbił wybiegi i wkracza "na ulicę". Coraz częściej sięgamy po kwiatowe sukienki na specjalne okazje, ale przede wszystkim - po kwiatowe dodatki. Róże wokół szyi jako dodatek do marynarki, na pasku czy we włosach, to bardzo popularne akcesoria w tym sezonie - tłumaczy Natalia Łuczak.

Według niej, taki dodatek sprawdzi się nie tylko na ślub czy garden party, ale również na co dzień.

- Wystarczy przypiąć broszkę z kwiatem do t-shirtu lub marynarki, a zamiast klasycznej torebki wybrać tą z motywem róży - zauważa.

- Oczywiście, jeśli dodatki to za mało, śmiało można pokusić się o kwiecisty total look. Bawić się fakturą materiału czy wzorami, łącząc ze sobą np. dwa różne kwiatowe elementy - dodaje stylistka.

Tennis core

Zdaniem Natalii Łuczak, ten trend jest również nawiązaniem do tendencji z lat 90.

- Kojarzy się ze stylem księżnej Diany. Często na starych fotografiach możemy zobaczyć ją w koszulkach polo czy bluzach dresowych, pod którymi widać kołnierz polówki. Dlatego myślę, że to właśnie Diana jest idealnym przykładem, jak przemycać ten trend do codziennych stylizacji - stwierdza.

Trendujące obecnie koszulki polo, poleca łączyć z jeansami typu mom fit lub szortami.

- Dokładając sweter przerzucony przez ramiona, mamy gotową "tenisową" stylizację w stylu old money, która świetnie sprawdzi się na co dzień - podpowiada Natalia Łuczak.

Zobacz także

Najsłynniejsze modelki lat 90. kiedyś i dziś - królowe stylu i konsekwencji

Festiwalowe frędzle

- Kolejny wielki powrót, który można zauważyć na płaszczach Givenchy, spódnicach Victorii Beckham czy sukienkach Diora. To trend, który bardzo długo kojarzył się ze stylem boho i stylizacjami rodem z Coachelli, a wraca w wydaniu glamour - tłumaczy Natalia Łuczak.

- Frędzle nosimy na spódnicach w towarzystwie białej koszuli, oversize'owego t-shirtu lub wełnianego swetra. Pięknie będą wyglądały falując na weselnych sukienkach czy letnich narzutkach na strój kąpielowy - dodaje.

Jesienią sprawdzą się natomiast na płaszczach i cięższych swetrach, w towarzystwie kowbojek.