W walentynki świętuj miłość… do siebie samej

Paulina Kurowska-Ciupka

Self-love, czyli miłość do siebie samej nie ma nic wspólnego z egoizmem czy narcyzmem. Nie chodzi przecież o to, żeby niczym Laluś ze "Smerfów" wpatrywać się z uwielbieniem w lusterko całymi dniami, tylko żeby zaakceptować siebie. I to nie tylko swój wygląd, niedoskonałości, cechy szczególne, ale też swoje potrzeby, pragnienia i marzenia. I co więcej – nie bać się ich realizować! Bez oglądania się na kogokolwiek. Self-love to po prostu stawianie siebie na pierwszym miejscu bez poczucia winy. Brzmi miło i przyjemnie, ale w praktyce jest bardzo trudne do wykonania. Jak w codziennym pędzie, załatwianiu miliona spraw, opiece nad dziećmi, dbaniu o dom znaleźć jeszcze czas na siebie, swoje pasje i marzenia? Wszystko, co mogłybyśmy zrobić wyłącznie z myślą o sobie, wydaje się "fanaberią" i "wymysłem". Tymczasem, jak powiedział Nisargadatta Maharaj: "Pamiętanie o sobie jest cnotą, zapominanie o sobie jest grzechem". I to takim, który może nieść poważne konsekwencje. Na pewno słyszałaś, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko. Pomyślisz, że to wyświechtane stwierdzenie, ale jest w nim dużo racji. Naszą frustrację wynikającą z wiecznego zapominania o sobie odczują nasi bliscy, i to prędzej, niż się nam wydaje. Czas więc przytulić siebie, zacząć myśleć o sobie z wdzięcznością i uczuciem, doceniać i wynagradzać samej sobie swój trud. Oto jak możemy to zrobić.

Prezenty dla siebie samej

Najlepiej jest zacząć od najprostszych rzeczy, a czy jest coś prostszego od kupienia sobie prezentu? Właśnie tak – sobie. Najlepiej bez okazji, choć to już poziom dla zaawansowanych w dziedzinie self-love. Na początek można szukać powodów do sprezentowania sobie czegoś. Zbliżające się walentynki będą się nadawały do tego jak ulał. Zamiast więc czekać, aż ukochany przyjdzie do nas z bukietem kwiatów albo nową biżuterią, weźmy sprawy we własne ręce i same podarujmy sobie prezent z okazji święta zakochanych (zakochanych w samych sobie). Naszym pomysłem na podarunek wyrażający miłość do samej siebie jest… biżuteria z motywem serca. Oklepane? Nie, bo przecież serce ma w tym przypadku symbolizować uczucie, jakie żywimy do siebie samej. Piękne propozycje na biżuterię z serduszkami znajdziecie w TOUS. Naszą uwagę przykuła szczególnie owalna bransoletka łańcuszkowa TOUS Crossword z motywem LOVE i sercem. Jest delikatna i elegancka, a jednocześnie (jak cała biżuteria z kolekcji TOUS Crossword) dzięki słownej wiadomości, jaką niesie, pozwala nam wyrazić siebie tak, jak lubimy i stale przypomina nam o tym, co dla nas istotne. W tym przypadku o miłości. Do siebie.

W walentynkowej kolekcji TOUS nie brakuje biżuterii z motywem serca, jednak zostało ono zredefiniowane (przykładem jest zinterpretowane na nowo serce wotywne). TOUS dodaje symbolowi miłości znaczenie inkluzywności, chcąc nam pokazać, że każda miłość jest tak samo piękna. Także miłość do siebie samej.

Wyrozumiałość dla siebie samej

Mamy dla ciebie ćwiczenie. Codziennie na koniec dnia sporządź listę (może być w głowie) trzech rzeczy, które danego dnia udało ci się zrobić. I nie chodzi o wielkie wydarzenia jak awans czy przebiegnięcie maratonu. Ale np. ugotowanie obiadu, zachowanie spokoju na spotkaniu w pracy czy idealne zaparkowanie auta na parkingu. Zapomnij o tym, że rano nie zdążyłaś przygotować dzieciom śniadania, w pracy pokłóciłaś się z szefową, a w drodze do domu zapomniałaś zatankować samochodu. Myśl tylko o tym, co ci się udało i nie wyrzucaj sobie małych "porażek" odnionych w ciągu dnia. Wbrew pozorom początkowo może okazać się trudne, bo większość z nas ma wobec siebie wygórowane oczekiwania. Chcemy być perfekcyjne na każdym życiowym polu i karcimy się, jeśli tej wymyślonej perfekcji nie uda się nam osiągnąć. Tymczasem self-love to także wyrozumiałość dla samej siebie, pozwolenie sobie na "niedociągnięcia", błędy i uznanie faktu, że jesteśmy tylko (i aż) ludźmi, którzy nie są doskonali, ale za to są wystarczający dokładni tacy, jacy są.

Odkrywanie siebie samej

Kochać to znaczy nieustannie odkrywać, poznawać, być ciekawym nie tylko drugiej osoby, ale też siebie samej. W końcu dojrzewamy, zmieniamy się, nie jesteśmy tymi samymi ludźmi, co jeszcze kilka lat temu. Ekscytują nas inne rzeczy, zmieniają się nasze zainteresowania. Dlatego miłość do siebie możemy wyrazić także dając sobie szansę do poznania siebie na nowo. Swoich aktualnych potrzeb, pragnień, ale też zainteresowań. Dajmy sobie więc możliwość spróbowania rzeczy, których dotychczas nie robiłyśmy, a chciałybyśmy. Dajmy sobie szansę znalezienia w sobie nowego talentu, pasji. W myśl przewodniego hasła kampanii TOUS: "Kochać, to znaczy odkrywać".

Nieprzejmowanie się konwenansami

Sporo w ostatnim czasie widziałyśmy w internecie historii kobiet, które po latach wiary w konwenanse odważyły się być sobą. Na przykład porzuciły pracę za biurkiem i uwierzyły, że wychowując małe dzieci, mogą spróbować swoich sił we własnym biznesie, na własnych zasadach. Albo zrozumiały, że fakt, że skończyły 40. rok życia, nie oznacza, że muszą nosić wyłącznie ubrania w stylu smart, w basicowych kolorach, bez jakiejkolwiek nonszalancji, którą przez lata czuły w głębi serca. Po prostu odważyły się być sobą i nie przejmować się tym, co ludzie powiedzą. W wyrażaniu siebie i własnego stylu pomocna może okazać się biżuteria. Świetnie sprawdzi się tu symbol marki TOUS – miś, który niedawno także przeszedł metamorfozę i zyskał wymiar 3D. Nie stracił swojego dawnego uroku, ale zyskał na wyrazistości. Spotkasz go w formie zawieszki, kolczyków, sygnetu. Dzięki temu możesz dobrać rodzaj biżuterii idealny dla siebie, który będzie współgrał z twoim stylem i osobowością. Byś mogła być sobą w 100 proc. i na własnych zasadach.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Materiał powstał przy współpracy z TOUS POLAND SP. Z O.O