fot. marchesabridal
Podziel się:
Skopiuj link:

Trendy w modzie ślubnej na jesień. Perły, rękawiczki i kokardy

Koniec sezonu letniego nie oznacza końca sezonu ślubnego, który jesienią będzie trwał w najlepsze. O tym, jakie są trendy w modzie ślubnej na jesień i co wybrać, kiedy pogoda nie zapowiada się najlepiej, rozmawiamy z Sylwią Micyk-Sadową, stylistką ślubną i założycielką WeddingPlace.

Sezon ślubny trwa tak naprawdę przez cały rok. Co będzie tematem przewodnim w kolekcjach projektantów? Jakie dodatki będą najmodniejszymi? Czy postawimy także na inne kolory niż biel?

- Trendy w modzie ślubnej nie zmieniają się tak szybko. Na pewno nie są zależne od zmian pór roku. Jesień może mieć wpływ na trendy w ślubnych dekoracjach. Zmieniają się kwiaty, kolory. To jest naturalne i może przekładać się na ślubne aranżacje. Projektanci, tworząc kolekcje, tworzą je jednak na pełen sezon i nie dzielą jej na modele w kryteriach pór roku. Także panny młode biorące ślub w jesiennej porze, wybierają suknie z tej samej kolekcji, co wiosenne i letnie panny młode - zauważa Micyk-Sadowa.

Trendy ślubne na jesień 2024 dla panien młodych

Mówiąc o trendach ślubnych na 2024 rok, Sylwia Micyk-Sadowa zaczyna od minimalistycznych sukni gładkich, uwielbianych przez panny młode kokard, które są dodatkowym akcentem w stylizacji, dekoltach w szpic oraz kwiatach w wersji 3D.

- Obserwując najnowsze kolekcje dostrzegam, że w kolejnym roku w trendach ślubnych będą chokery. Jest to mocno zauważalny trend, proponowany i promowany w branżowych portalach. Nieustannie w modzie ślubnej pozostają kwiaty, koronki, a coraz częściej pojawiają się projekty sukien z talią baskijską - mówi stylistka.

Jej zdaniem, panny młode, które wychodzą za mąż jesienią, nie powinny kierować się w wyborze sukni ślubnej jedynie porą roku.

- Najważniejsze jest odpowiednie dopasowanie sukni do sylwetki, urody, oczekiwań panny młodej. Pora roku jest ważna, oczywiście, jednak nie polecam stawiać jej jako priorytet w wyborze sukni ślubnej. Proszę mi wierzyć, jeśli suknia będzie dopasowana do panny młodej, to bez względu na porę roku będzie wyglądać idealnie. Nie rezygnujmy z długiego trenu czy welonu, jeśli są naszym ślubnym marzeniem ze względu na obawy związane z jesienną aurą. Czy latem mamy gwarancję, że ominie nas ulewa? Nie. Jeśli trafimy do profesjonalnego salonu, styliści, projektanci, którzy dbają o nasz ślubny look zawsze podpowiedzą, jak radzić sobie w sytuacji, kiedy pogoda nie jest idealna - dodaje.

Z tego też względu zaznacza, żeby nie wybierać "na siłę" długich rękawów w sukni ślubnej i krótszych fasonów. - Jest szereg innych rozwiązań w modzie ślubnej - mówi.

"Nie rezygnujmy z bieli"

Nie jest tajemnicą, że wiele pań młodych obawia się ubrudzenia śnieżnobiałej sukni ślubnej w związku z deszczową czy burzową, jesienną pogodą. Zastanawiają się więc, czy lepszą opcją nie będzie wybór innego koloru sukni ślubnej. Co na to stylistka?

- Absolutnie nie rezygnujmy z bieli - zaczyna Sylwia Micyk-Sadowa.

- Wystarczy przejrzeć modowe portale i zobaczyć, jak biel rewelacyjnie komponuje się z jesienną aurą. Osobiście uwielbiam to połączenie - perłowej bieli z urokiem pięknej, polskiej, złotej jesieni. Skoro w modzie casualowej biel wygląda jesienią rewelacyjnie, to w stylizacji ślubnej też tak będzie - oznajmia.

Pod uwagę należy wziąć jednak coś innego.

- Nie każda z nas będzie dobrze wyglądać w bieli. Dlatego warto przymierzyć suknie w różnych odcieniach, również te beżowe, brzoskwiniowe czy nawet lekko różowe modele - aby znaleźć odcień sukni, pasujący do naszej karnacji i urody. Ja, pracując z pannami młodymi na co dzień, dostrzegam, że są osoby, które o wiele lepiej wyglądają właśnie w takich lekkich kolorach - stwierdza.

- Muszę zaznaczyć tu jeszcze jedną kluczową kwestię - często są to suknie, które tak naprawdę ten kolor mają ukryty w jednej ze spodnich warstw sukni i on jest bardzo delikatny i subtelny, więc ta suknia, mimo wszystko, ma swój ślubny charakter - zauważa.

Peleryny, długie welony i rękawiczki

Co w momencie, kiedy panna młoda będzie potrzebowała lekkiego okrycia wierzchniego na suknię ślubną? Zdaniem ekspertki, istnieje wiele modnych opcji, które nie zepsują stylizacji ślubnej.

- Peleryny, długie welony, którymi możemy przysłonić ramiona czy dopinane do sukni rękawy, to propozycje dla panien młodych, które warto rozważyć. Najważniejsze, by to, co na siebie założymy, pasowało do naszej ślubnej stylizacji - mówi Sylwia Micyk-Sadowa

- Projektanci coraz częściej proponują modele sukni ślubnych, do których możemy dopiąć lub po prostu założyć rękawy, które w dowolnym momencie możemy zdjąć. Jest to faktycznie mocno praktyczne rozwiązanie i świetnie sprawdzi się w jesienne, chłodniejsze dni. W trendach mamy aktualnie rękawiczki, które w jakiś sposób też mogą choć trochę okryć nasze ręce. Nie ma jednego praktycznego rozwiązania. Wszystko zależy od modelu wybranej przez nas sukni. Do jednej długie rękawiczki będą wyglądać rewelacyjnie i dodadzą szyku, a do innej absolutnie nie będą pasować - tłumaczy.

To, czego nie poleca, to popularne wiele lat temu bolerka.

- Na słowo bolerko osobiście dostaję ciarek. Absolutnie nie polecam tego typu rozwiązań. O wiele pięknie będą wyglądać dopasowane do sukni chusty z naturalnych tkanin, którymi możemy okryć ramiona na czas podróży i przejścia z samochodu do miejsca uroczystości. Bolerka na szczęście odeszły już w niepamięć - a przynajmniej mam taką nadzieję - dodaje z uśmiechem.

Kokarda hitem w ślubnych stylizacjach

Niemniej ważne w ślubnych stylizacjach są dodatki i akcesoria, które często są uzupełnieniem całego looku. Jak mówi Sylwia Micyk-Sadowa, jesienią panny młode postawią na królujące w całym sezonie ślubnym 2024 roku perły oraz złoto.

- Bez dwóch zdań wybrałabym do ślubnej stylizacji perłowe dodatki. Cudnie wyglądają w biżuterii. Można założyć perłowy choker, pierścionek, kolczyki i przemycić ten akcent w ślubnym welonie. Uwielbiam też minimalistyczną złotą biżuterię. Kocham duże kolczyki i delikatne pierścionki. Jeśli nie perły, postawiłabym na złoty, klasyczny minimalizm w ślubnych dodatkach, a we włosy wpięłabym kokardę. Kokarda to hit w ślubnych akcentach tego i myślę, że też przyszłego sezonu - oznajmia ekspertka.

Czy warto oszczędzać na sukni ślubnej?

Ceny sukni ślubnych to często niewdzięczny temat - nie tylko dla panien młodych, ale również ślubnych stylistów i ekspertów.

- Ceny sukni ślubnych są bardzo zróżnicowane. Zupełnie inną cenę mają suknie szyte przez znanych na świecie czy pochodzących z Polski projektantów, a zupełnie inne - w salonach multibrandowych. Jeszcze inne - w małych pracowniach krawieckich, szyjących suknie projektu autorstwa panny młodej - tłumaczy Sylwia Micyk-Sadowa.

Jedno jest jednak pewne - ceny sukni ślubnych rosną.

- Bez dwóch zdań mogę stwierdzić, że w każdym z tych miejsc na przestrzeni roku suknie podrożały. Inflacja, wzrost cen materiałów potrzebnych do uszycia sukni, wzrost kosztów transportu, energii, podniesienie płacy minimalnej - to wszystko i znacznie więcej czynników przełożyło się na wzrost cen sukni ślubnych. Ale nie drożeją tylko suknie. Drożeje każda usługa związana z przygotowaniem tego wyjątkowego dnia - zauważa.

Oszczędzanie na sukni ślubnej czy kupowanie jej w second-handzie nie jest jednak jej zdaniem najlepszym wyborem.

- Oszczędzanie na sukni ślubnej nie jest dobrym rozwiązaniem. Często jest to pierwsza rzecz po ślubie, której panny młode żałują. Dlaczego? Po pierwsze, nasza suknia jest na każdym zdjęciu. Jeśli nie wygląda dobrze, to zdjęcia z tego wyjątkowo ważnego dnia też nie będą dobre, a trzeba za nie zapłacić. Po drugie, jeżeli zaoszczędzimy i wybierzemy suknię, w której nie czujemy się komfortowo i pięknie, nie będziemy miały dobrych wspomnień z tego dnia, a to bardzo przykre doświadczenie. Nie polecam i nie życzę go żadnej kobiecie - oznajmia.

Zamiast szukania tańszych opcji w second-handach, poleca sklepy online, w tym znane sieciówki.

- Kocham second-handy i osobiście kupuję ubrania z drugiej ręki, ale według mnie suknia ślubna to kreacja na tak wyjątkową okazję, jaką jest święto naszej miłości, że każda z nas powinna mieć swoją wyjątkową i niepowtarzalną suknię - zaznacza ekspertka.

- Wiem, że są panny młode z określonym budżetem i warto o tym mówić. Pannom młodym z niskim budżetem poleciłabym poszukać sukni w miejscu może nie tak oczywistym, jakim są sklepy online. Widziałam wiele pięknych kreacji na stronach znanych sieciówek, a mając mały budżet sama szukałabym tam sukni - z założeniem, że drobne poprawki i dopasowanie sukienki mogę wykonać w pracowni krawieckiej - mówi.

Ślubna moda dla mężczyzn

Co w takim razie z panami młodymi? Czy oni także powinni patrzeć na trendy ślubne?

- Panowie, którzy stawiają na klasykę, kradną moje serce. Czarny smoking to zawsze dobry wybór. Ale moda męska nie pozostaje w tyle, też mamy wiele możliwości. Ciemna zieleń, granat, brąz czy szarość to idealne kolory do jesiennych ślubów i one są na top liście trendów 2024/2025 . Przy wyborze garnituru w kolorze, warto skupić się na dodatkach, aby do siebie pasowały, strój był modny, a jednocześnie elegancki. Kierowałabym się tu zasadą mniej znaczy więcej - podsumowuje Micyk-Sadowa.

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij