Podziel się:
Skopiuj link:

Slow campy to nowy trend wśród Polaków. "Warto wypoczywać jakościowo, skoro już znaleźliśmy na to czas"

Sielska przyroda, spanie na sianie, kosmiczny taniec na trawie, treningi uważności i medytacji, kąpiele w jeziorze w blasku księżyca… To składowe jednego z nowych zjawisk w świecie weekendowych wyjazdów, popularnego zwłaszcza wśród jak się okazuje, kobiet.

Idea slow campu, bo o nim mowa, polega na zaoferowaniu pewnego rodzaju doświadczenia, poddaniu uczestników pewnego rodzaju emocjom i zbudowaniu wspólnoty. W zgodzie z naturą, w odwrocie do harówki w korporacji i samotności w bloku. Slow campy powoli stają się ulubioną formą wypoczynku dla mieszczuchów, którzy chcą poznać coś nowego oraz nowym rodzajem eventowego biznesu. Działającego nawet w czasach pandemii.

- Cały mój wyjazdowy projekt wziął się z tego, że żyjemy super intensywnie, w zawrotnym tempie. Jeszcze nie zdążymy dobrze się wybudzić, a już mamy w głowie plan działania na cały dzień – co i kiedy muszę zrobić. A to jest jakieś szaleństwo, nie sądzisz? - pyta Aleksandra Kwiatkowska, konsultantka marek i właścicielka Slow Living Poland.

Na początku zaczęliśmy wyjeżdżać z moim chłopakiem sami, jeździliśmy po Polsce, którą uważam za przepiękną i na maksa niedocenianą. Powoli zaczęłam w czasie tych weekendowych wypadów korzystać z różnych zajęć i warsztatów np. jogi. Potem powstał, za namową chłopaka, blog z opisami tych wszystkich niezwykłych lokalizacji i pytania od czytelników. Tak jakoś zaczęło się to moje życie w wolniejszym rytmie – opisując magiczne miejsca w różnych rejonach kraju – dodaje.

Takie właśnie mało odkryte agroturystyki, domki i pensjonaty, a nawet stodoły są prawdziwą mekką uczestników slow campów. Najlepiej jak najdalej od cywilizacji. - Przy wyborze miejsca na obóz kluczowi są dla mnie jego właściciele. Ich historia, pomysł na siebie, spojrzenie na życie. Taka atmosfera jest bazą wyjściową do udanego pobytu - mówi Ola i dodaje, że na początku nie miała pojęcia, jak się sprawdzi w roli organizatorki i lidera.

- Plan był taki, żeby zrobić kilka testowych wyjazdów, ale całość, mimo pandemii, rozwinęła się bardzo szybko. Okazało się też, że jako osoba prowadząca czuję się jak ryba w wodzie, bo też mam potrzebę poznawania nowych ludzi i bycia z nimi, posiadania takiej uważności na drugą osobę. W miarę upływu czasu doszłam też do wniosku, że dobrze jest zaoferować też wyjazdy jednodniowe pod miasto – dla kobiet, które mają na głowie dzieciaki, rodzinę i zaklepanie weekendu jest dla nich gimnastyką.

Organizatorom najbardziej zależy na kilku kluczowych aspektach wydarzenia. Ważne jest samo miejsce, aspekt relaksacyjny, czyli np. joga lub medytacja, dedykowane warsztaty i lokalna kuchnia. Dla Agi Byczot z Festiwalu Kręgi równie istotne jest zbudowanie wspólnoty i wyrzucenie z siebie złych emocji.

- Zauważyłam ogromną potrzebę zbliżenia się z innymi, zwłaszcza wśród kobiet i takiego zatrzymania się, choćby na kilka dni. Chodzi o to, żeby zajrzeć w głąb siebie i być tu i teraz. Z takiej potrzeby powstał zresztą cały festiwal Kręgi, z potrzeby czułości dla samej siebie. Często w rozmowach w tzw. kuluarach słyszałam, że dziewczyny niekomfortowo czują się przebywając z innymi kobietami, że chciałyby nad tym popracować. Często ich oczekiwania mają się nijak do doświadczeń, z którymi wyjeżdżają z campu. Może nie wracają całkowicie odmienione, ale na pewno trochę inaczej patrzą na pewne rzeczy, poznają się, zaprzyjaźniają, otwierają na nowe, dzielą się historiami - mówi Aga.

Na takim obozie trwającym od piątku do niedzieli pojawiają się zarówno mamy, które szukają resetu od rodziny, jak i panie, które chcą intensywnie pracować, zainwestować w siebie. Są wyjazdy specjalnie dedykowane rozwijaniu umiejętności miękkich, są i takie, na których ćwiczy się jogę kilka razy dziennie, a dzień kończy koncertem mis tybetańskich czy babską kąpielą w jeziorze przy pełni księżyca.

- Miałam kiedyś na campie dziewczynę z Monachium, która zabrała do nas swoją 65-letnią mamę. Mimo że spaliśmy wtedy przez trzy noce na sianie w stodole. Trochę się tego obawiałam, bo nie był to wyjazd w stylu luksusowym, ale okazało się, że mama bawiła się doskonale i wzmocniła tylko relację z córką – opowiada Ola, organizatorka Slow Living Poland.

Często bywa tak, że plan obozu zmienia się pod wpływem jego uczestników, trzeba być elastycznym.

- Oczywiście muszą być punkty stałe, ale nie będziemy nigdy się trzymać kurczowo jakiegoś planu. Mamy krąg, warsztaty, które pokazują też z jaką energią zaglądają do nas dziewczyny. Nigdy nie wiemy z jakim przyjeżdżają bagażem, z jakim tematem do przepracowania. Tutaj super istotne jest doświadczenie osób prowadzących, takich jak coache Aga Kozak czy Ola Więcka, które dostosowują cały plan do tego, co dzieje się na bieżąco. Są śmiech, łzy, milczenie, sinusoida emocji…- mówi organizatorka Kręgów, Aga.

Warto zadać sobie pytanie, ile kosztuje taka atrakcja. Na wyjazdy blisko natury z "dodatkowymi atrakcjami" decydują się głównie osoby, które są aktywne zawodowo, z własnym portfelem, z większych miast. Takie, które stać na pewną inwestycję, bo taki weekendowy wypad może trochę kosztować. Trzeba zapłacić wszystkim zaangażowanym, trenerom, prowadzącym warsztaty, opłacić miejsce, wyżywienie (równie nietypowe co całość - zamiast herbaty napary, dieta głównie wege czy wegan).

- W zależności od tego, jakie warsztaty wybierzemy, ceny weekendu w Polsce wahają się od 1100 złotych do 1600 złotych – przyznaje Ola ze Slow Living Poland.

- Wyjeżdżasz jednak z czymś cennym, z nowymi emocjami, często odmieniona - mówi Aga Byczot. Niektóre uczestniczki zmieniają po powrocie np. strategię swojej firmy, otoczenie, pracę, a nawet związek.

Wygląda na to, że zwłaszcza w czasach koronawirusa taki sposób spędzania wolnego czasu jest nowym, stale rozwijającym się trendem. Potrzebujemy natury, mądrych ludzi wokół, jakościowego wypoczynku, oddechu od codzienności w zupełnie innych okolicznościach. Nie jest tanio, ale to dobry sposób na stres i inwestycja w siebie, a takie są podobno najcenniejsze.

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij