fot. Getty Images
Podziel się:
Skopiuj link:

Przytulne mieszkanie bez ekipy remontowej. Wystarczy kilka prostych kroków

Pandemia zatrzęsła nie tylko naszym życiem i portfelem, ale naraziła też na szwank relacje z naszym własnym mieszkaniem. Spożywanie kolacji przy stole, przy którym spędziło się kilka godzin podczas pracy zdalnej nie najlepiej wpływa na układ trawienny i nasz komfort psychiczny. Jak zadbać o to, by mieszkanie "tuliło" i koiło nerwy? Ściana z roślin, odpowiedni zapach i światło sprawią, że zamienisz własne wnętrze w prawdziwą oazę ciepła i stylowego sznytu. I - najważniejsze - nie trzeba na to wydawać fortuny. Poznaj moje sposoby na dom z marzeń.

Mniej znaczy więcej?

Niestety w przypadku urządzania wnętrz ta zasada nie zawsze działa. Zbyt często, gdy meblujemy i dekorujemy wnętrza, jesteśmy powściągliwi i przesadnie zwracamy uwagę na to, by nie "zagracić". A nierzadko dodanie elementu, który na pierwszy rzut oka przywodzi myśl "to już za dużo", sprawia, że wnętrze zyskuje na przytulności oraz pogłębia się styl, w którym urządzamy.

Styl jest kluczowy

Pytanie o to, jaki styl będzie nam odpowiadał, jest kluczowe. Dzięki temu z łatwością definiujemy kolorystykę, kształt, wielkość i rodzaj mebli oraz dodatków. Gdzie szukać inspiracji? Oczywiście na starym, dobrym Pinterest’cie. Radzimy wyszukiwać w języku angielskim - w ten sposób dostaniesz większy zasób wyników. W zależności od tego, jaką przestrzeń chcemy przearanżować, wpisujemy odpowiednie hasła. Warto zacząć od kolorystyki. Nie myślcie o niej jednak w kategorii tego, co wam się podoba, a tego, co sprawia, że we wnętrzu czujecie się bezpiecznie, przyjemnie, komfortowo. I kiedy robicie szybką metamorfozę, nie myślcie o malowaniu. Pomyślcie o 3 kolorach przewodnich, które będą powtarzalne w dekoracjach, ewentualnie małych meblach.

Tkaniny, które otulają wypoczynek

Dywany, zasłony, poduszki dekoracyjne – to wszystko sprawia, że przestrzeń nabiera przytulności i ciepła. W pomieszczeniach wypełnionych materiałami czujemy się bezpieczniej, lepiej nam się w nich odpoczywa i jesteśmy "otuleni". Te trzy elementy w połączeniu dają strzał w dziesiątkę.

By znaleźć te dodatki w dobrej cenie, warto zajrzeć na stronę internetową IKEA, JYSK, BELIANI, H&M HOME, ZARA HOME, Allegro ale także przejść się do TK MAX, gdzie można znaleźć czasem naprawdę świetne perełki. Ale można je znaleźć także z drugiej ręki. Tu pomocna będzie wyszukiwarka na Facebooku i sprzedażowe grupy lokalne właśnie na tej platformie – jeśli macie czas i chęci, by przeglądać ogłoszenia. Nieco sprawniej pójdzie szukanie na OLX czy Vinted albo wybranie się do second handu, gdzie często takie elementy wystroju sprzedawane są za grosze. Pamiętajcie tylko o jednym – kolorystyka. Szukajcie w obrębie tych odcieni, które połączą się w całość.

Zielony relaks

Nie tylko dywany, zasłony i poduszki stwarzają atmosferę. Robią to także rośliny, które poprzez swój kolor odprężają nas przez całe dnie. Już 2-3 większe rośliny w mieszkaniu dają efekt, o jakim nam się nie śniło.

Jeśli "nie macie ręki" do roślin, to nic nie szkodzi. Wybierzcie takie, które mają niewielkie wymagania. Należą do nich monstery, zamiokulkasy, kaktusy, epipremnum, kalathee, a także skrzydłokwiaty, które choć wymagają regularnego podlewania, szybko dają znać, że potrzebują wody, gdy liście zaczynają więdnąć.

Rośliny w plastikowych, produkcyjnych doniczkach potrzebują jednak towarzystwa osłonek. Te warto dobrać właśnie w kolorach przewodnich, ale świetnie będą wyglądały także wtedy, gdy każda będzie w innym kolorze, a motywem przewodnim będzie natężenie koloru – np. pastele. Jeśli zamierzacie kupić więcej niż 3 rośliny i macie miejsce w przestrzeni, którą zmieniacie, warto pomyśleć o kwietniku. To rodzaj stojaka na rośliny, który zarazem pięknie je eksponuje. Tutaj poszukiwania warto rozpocząć od Allegro – jest tam największy wybór.

A jeśli macie jedną wolną ścianę, do której dociera światło, fenomenalnie wyglądać może roślinna ściana. Można ją stworzyć, wieszając naścienny kwietnik, a następnie umieszczając na nim wiele mniejszych roślin, które będą się wzajemnie komplementowały. Być może dzięki pojawieniu się zieleni w domu odkryjecie nową pasję?

Ściany, na które chce się patrzeć

Zdjęcia, obrazy czy plakaty sprawiają, że wnętrze bardziej odzwierciedla was – tym samym wasza przestrzeń staje się jeszcze bardziej wasza. Ważne, by wszystkie do siebie pasowały. Jeśli macie mnóstwo zdjęć z wakacji, bo kochacie podróże, to wybierzcie te, które są wam najbliższe. Może się zdarzyć tak, że kolorystycznie nie będą do siebie pasowały. Wtedy warto pobrać na swój telefon aplikację do obróbki zdjęć, w której będziecie mogli na wszystkie nałożyć wspólny filtr, co nada im ten sam klimat. Wtedy po wydrukowaniu będą do siebie pasowały. Oprawcie je już później tylko w ramki, które będą nawiązywały do stylu i kolorystyki, jaką obraliście i gotowe! Aplikacja, która świetnie się do tego sprawdzi, to VSCO Cam.

Gdy bardziej niż zdjęcia podobają wam się plakaty bądź obrazy, kierujcie się tym, jakie macie zainteresowania, sposób bycia czy charakter. Jeśli jesteście filmowymi freakami – poszukajcie w sklepach z plakatami waszych ulubionych tytułów. Jeśli kochacie sztukę, spróbujcie na OLX lub Facebooku znaleźć młodego artystę, który stworzy dla was dzieła w odpowiedniej kolorystyce i spójnym stylu. Często twórcy, którzy dopiero zaczynają, nie mają wygórowanych cen, a zależy im na tym, by zacząć sprzedawać swoje obrazy. A może sami spróbujecie to zrobić? Często nie są do tego potrzebne umiejętności malarskie, a wyobraźnia. Wystarczy kupić w sklepie plastycznym płótno na ramie (bawełniane kosztują około 30 zł za sztukę) oraz farby akrylowe w odpowiednich kolorach, a później spędzić wieczór, tworząc.

Świece, kadzidła i palo santo

Być może nie są one elementami wystroju wnętrz, ale wielu dekoratorów powtarza, że zapach i światło świec tworzą niesamowitą atmosferę. Świece najlepiej kupować przez internet, bo właśnie tam mają najlepsze ceny. Warto jednak zwrócić uwagę na to, skąd pochodzą i jak są produkowane. Osobiście polecam te sojowe, najlepiej ekologiczne. Palo santo i kadzidła możecie z powodzeniem kupić w sklepach ezoterycznych, w których sprzedawcy chętnie pomogą wybrać zapachy, które będą was odprężały, nie drażniły.

Stylowe kurzołapki

Pozbądźcie się przedmiotów, które nie są wam potrzebne. Kurzołapki, które wam się nie podobają ani nie mają żadnej funkcji to złodzieje przestrzeni i dobrego nastroju. W ich miejsce możecie postawić piękny wazon, stojącą dekorację, która będzie nawiązywała do stylu i kolorystyki wnętrza, a także coś praktycznego, czego akurat potrzebujecie.

A co zrobić z rzeczami, których nie potrzebujecie?

Opcji jest mnóstwo. Warto zacząć od zapytania znajomych, czy nie potrzebują czegoś z waszego poprzedniego wnętrza. Jeśli chcecie jednak sprzedać rzeczy, których chcecie się pozbyć, niezawodne będą portale sprzedażowe, na których nie musicie płacić prowizji – OLX i Vinted. Możecie spróbować także opublikować zbiorowe ogłoszenie na grupie lokalnej na Facebooku, gdzie napiszecie, co macie na sprzedaż, a zdjęcia opatrzycie cenami. Rozejdą się jak świeże bułeczki.

Pamiętajcie, wszystko zależy od waszej wyobraźni. Jedyne, czym musicie się kierować przy redesignie waszych mieszkań, to wasz komfort.

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij