Najpiękniejsze miłosne tradycje, które mogą stać się wasze Płatna współpraca z marką Apart.pl

Justyna Nowaczek

Liczby nie kłamią, wyciągajmy z nich wnioski

Jak pokazują opublikowane w 2019 r. wyniki badania "Jak kochają Polacy?" przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia, aż 92 proc. Polaków uważa, że aby związek był szczęśliwy, konieczna jest ciągła praca nad nim. 87 proc. twierdzi, że bez zaangażowania i dbania o relację uczucie się skończy. Jednocześnie na pytanie, z czym kojarzą romantyzm, respondenci wskazali uroczystą kolację przy świecach (27 proc.), niespodziewany pocałunek w policzek (17 proc.) oraz zorganizowanie randki (16 proc.). Taki sam odsetek za przejaw romantyzmu uważa podanie gorącej herbaty do łóżka podczas choroby.

Jak więc widzimy, sposobów okazania uczuć jest wiele i dla każdego oznacza to coś zupełnie innego. Najważniejsze, byśmy spersonalizowali je względem naszej drugiej połówki – w końcu kto zna ją lepiej niż my? Nie ulega wątpliwości, że zawsze w cenie jest zaangażowanie, a tym można się wykazać, przykładowo organizując coś zaskakującego na święto zakochanych. A inspiracji czeka całe mnóstwo! Choćby w innych kulturach!

Ludzie listy piszą…

We włoskiej Weronie znajduje się jeden z najbardziej romantycznych adresów na świecie. Przy Via Cappello 23 znajduje się najsłynniejszy dom w tym mieście, dom Julii Capuletti, znanej każdemu z tragicznej historii miłosnej napisanej przez Williama Szekspira. Od lat zmierzają tam zakochane pary z całego świata, by pozostawić swoje wyznania miłości. Jeżeli jednak nie mogą wybrać się osobiście, wysyłają listy pocztą. Co więcej – może na niego odpowiedzieć członek wolontariackiego "Klubu Julii", który co roku otrzymuje blisko 50 000 listów. Dodatkowo każdego roku w okolicy święta zakochanych Club di Giulietta wybiera najpiękniejszy list miłosny i przyznaje autorowi nagrodę!

W ramach walentynkowej tradycji możecie zorganizować wspólne pisanie listów miłosnych. Tak do Julii, jak i siebie nawzajem. Czy jest coś bardziej romantycznego niż wyznanie spisane pięknymi słowami? W naszych czasach umiejętność przelewania uczuć na papier nieco zanikła, ale dlaczego nie spróbować jej reaktywować, by sprawić przyjemność ukochanej osobie? No dalej, wieczne pióra w dłonie! Swoją drogą te ostatnie też mogą stanowić ciekawy prezent walentynkowy!

Serduszka zbyt oczywiste? Sięgnij po inny motyw, który rozczuli drugą połówkę

Jeśli masz już dość wszechobecnych walentynkowych upominków, dekoracji i dodatków w kształcie serca, zainspiruj się niemieckimi parami, które zamiast tego wymieniają się prezentami w kształcie… świnek. Nasi zachodni sąsiedzi uważają je za symbol dobrobytu i najwyraźniej przypisują im specjalne moce zapewniające także dostatek miłości! Obecne są w postaci pluszaków, czekoladek i widnieją na walentynkowych kartkach.

Możemy przenieść tę tradycję na nasze realia w nieco liberalniejszej formie – wręczając ukochanej osobie upominek z jej ulubionym zwierzakiem. Będzie niebanalnie i przy okazji zaznaczymy wyraźnie, że dobrze znamy upodobania obdarowywanej osoby.

Jeden raz to o jedenaście za mało!

Dlaczego mielibyśmy świętować walentynki jedynie raz do roku, kiedy można to robić co miesiąc? Tak właśnie jest w Korei Południowej, gdzie czternasty dzień każdego miesiąca to kolejna wyjątkowa okazja, by zorganizować alternatywne święto zakochanych. Przykłady? W czerwcu przypada Dzień Pocałunku, a w lipcu Srebrny Dzień, kiedy zakochani wymieniają się srebrną biżuterią. W sierpniu obchodzi się Zielony Dzień, podczas którego masowo organizuje się pikniki i spędza czas na świeżym powietrzu. Wrzesień oznacza Dzień Fotografii, czyli amatorską bądź profesjonalną, solo, w parach albo grupową sesję, której efekty wręcza się bliskim. Październik przynosi Dzień Wina, listopad Dzień Filmu, a grudzień Dzień Przytulania. Naprawdę każdy miesiąc to inny pretekst, by celebrować miłość. Zachęcamy do zanotowania w kalendarzach i wcielenia w życie!

Klucz do serca drugiej połówki

Last but not least… Zestawienie zamykamy tradycją, która znana jest na całym świecie, jednak wykorzystywana w naszym kraju raczej sporadycznie i tylko w wyjątkowych miejscach. Tymczasem można ją zaadaptować na własne potrzeby i kultywować rokrocznie właśnie w Walentynki. Mowa o zawieszaniu kłódek symbolizujących wieczną miłość np. na mostach. Pary umieszczają na nich swoje inicjały i rzucają klucz do wody, by podkreślić nierozerwalność swojego związku.

Dlaczego nie wybrać własnego wyjątkowego miejsca, niekoniecznie na moście, gdzie co roku będziecie umieszczać taką kłódkę i obserwować, jak z biegiem wspólnych lat ich przybywa – zupełnie jak waszych uczuć i doświadczeń? Wyrafinowanym uzupełnieniem tej tradycji mogą być upominki z motywem kluczyka lub kłódki, jak np. biżuteria. Delikatne zawieszki, bransoletki i kolczyki staną się nie tylko piękną ozdobą, ale i przypomnieniem o waszej miłości.