Najpiękniejsze filmowe randki. Zainspiruj się tego lata

Aleksandra Hangel

"Ostatnia piosenka"

Dawno temu, w odległej galaktyce, Miley Cyrus grała w filmach romantycznych dla nastolatków. W "Ostatniej piosence" dochodzi do spotkania na plaży między Miley i Liamem Hemsworthem. Młoda dziewczyna zauważa wtedy, że postać grana przez Hemswortha śpi na plaży, a wszystko po to, aby uratować kilka małych żółwi morskich. Wtedy sama się przyłącza, by mu pomóc. I się całują. Aby zrealizować ten pomysł na randkę, wystarczy, że weźmiecie ciepły koc, koszyk ze smakołykami i ulubione wino, a czas wspólnie spędzony na pewno pozostanie na długo w waszej pamięci.

"Przed wschodem słońca"

Szczerze mówiąc, cały ten film można by rozważyć jako najlepszą randkę filmową, ponieważ jest to pełnometrażowe urocze spotkanie między Céline (Julie Delpy) i Jesse (Ethan Hawke), dwojgiem nieznajomych w pociągu, którzy stopniowo zakochują się w czasie długiej nocy. Ale to właśnie podczas tej wspaniałej małej sceny zaczyna kwitnąć romans: przeglądają winyle w sklepie z płytami, para wciska się w kameralną kabinę odsłuchową, a w tle słychać gwar Ruth Bloom Come Home. Jeden uśmiech, niezręczne spojrzenie. To, co zostało niewypowiedziane buduje ogromne napięcie i sprawia, że chemia między nimi buzuje na ekranie. Nie ma tu jednak jednej sceny, która jest możliwa do odwzorowania, ale przekaz płynący z całości filmu to gotowy scenariusz na randkę. Wystarczy, że spróbujecie się razem zgubić.

"O północy w Paryżu"

Owen Wilson w tym współczesnym klasyku Woody'ego Allena skutecznie wdaje się w trzy romanse: najpierw ze swoją narzeczoną, Rachel McAdams; potem z magiczną kobietą z przeszłości Marion Cotillard; i wreszcie współczesną Léa Seydoux, z którą dzieli miłość do Cole'a Portera i Paryża w deszczu. Kulminacyjny spacer wzdłuż mostu nad Sekwaną rozwija się tak samo powoli, jak odkrywanie swoich potrzeb przez główną postać w filmie, ale doskonale pokazuje, jak piękne może być miasto w trakcie deszczu.

"Masz wiadomość"

Nora Ephron była królową komedii romantycznych, a jej "Masz wiadomość" jest kwintesencją tego gatunku. Tom Hanks i Meg Ryan, wnosząc odrobinę oldschoolowego hollywoodzkiego blasku do boleśnie nowoczesnego szablonu (e-maile! czaty!), oddają się żywemu napięciu seksualnemu podczas niezapomnianej wymiany zdań w kawiarni. Są złośliwi i zadziorni, ale trzeba zdać sobie sprawę, że ta dwójka to połączenie stworzone w niebie.

"Ona"

Chociaż Theodore (Joaquin Phoenix) nie może jej zobaczyć, to tytułowa "Ona" sprawia, że ​​jest bardzo szczęśliwy. Ta, o której mowa, to system operacyjny Theodore'a, "Samantha" (głosu udzieliła Scarlett Johansson). Najbardziej romantyczna część? Jest to scena, w której Samanta pisze dla Theodora piosenkę a on przekręca kamerę Samantcie tak, aby mogła zobaczyć to, co on, czyli niebotycznie piękny widok.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl