fot. Paweł Fabjański Shootme, Magdalena Murawska WP, L'Oréal Paris
Podziel się:
Skopiuj link:

KobieTY w roli głównej. Czyli o tym, co nas łączy, jak wyrażamy siebie i na czym polega nasza siła

Każda z nas jest inna, wyjątkowa. Żadna idealna, jednocześnie każda piękna. Mamy różne historie do opowiedzenia, odmienne plany i marzenia. Świetnie zobrazowała to swojemu synowi grana przez Julię Roberts bohaterka w filmie "Cudowny chłopak": w sercu jest mapa, która wskazuje dokąd iść, na twarzy zaś mapa, która ukazuje, gdzie byliśmy. Dużo nas dzieli, łączy co najmniej jedno - kobieca siła. Musimy tylko zdać sobie z niej sprawę i nie bać się zacząć grać główną rolę w swoim życiu.

O dawaniu inspiracji do odkrywania swojego potencjału i siły płynącej z kobiecości jest nowa kampania społeczna L'Oréal Paris "KobieTY w roli głównej". Powołany na jej potrzeby Beauty Squad udowadnia, że głośne wypowiadane swoich potrzeb oraz wsparcie innych kobiet mają niezwykłą moc.

Dziewięć wyjątkowych kobiet, elektryzująca mieszanka osobowości, pasji, historii i typów urody.

Marieta Żukowska, Ola Żebrowska, Magda Bereda, Karolina Gilon, Alicja Szemplińska, Anna Markowska, Olga Kleczkowska, Radzka oraz ambasadorka L'Oréal Paris Grażyna Torbicka…

Każda z bohaterek jest inna, ale każda ma słyszalny głos, który ma siłę inicjowania zmian. Wybrzmiewa on w spocie promującym kampanię "KobieTY w roli głównej". Panie wypowiadają w nim osobiste manifesty, które dodają innym kobietom pewności siebie i odwagi do odnajdywania własnej definicji kobiecości.

JESTEM WIERNA SOBIE!

Tak brzmi manifest Grażyny Torbickiej – niezwykłej osobowości, prawdziwej ikony kina, telewizji, dziennikarstwa. Niejednokrotnie miała okazję przekonać się, że, jak sama mówi: Dziś największą siłą jest siła kobiet. Co oznacza dla niej hasło przewodnie kampanii "KobieTY w roli głównej"? Życie świadome. Rozpoznawanie swoich emocji, zalet, mocnych i słabych punktów.

– To sprawia, że stajesz się̨ silniejsza. Mniej narażona na to, że ktoś cię skrzywdzi słowem, zachowaniem, bo wiesz jaka jesteś́ i na co cię̨ stać́ – pisze w swoich social mediach ambasadorka L'Oréal Paris. – Jako kobieta dojrzała nie boję się̨ zrobić́ czasami kroku wstecz, gdy widzę̨, że sytuacja mi nie odpowiada. Taka decyzja też daje mi poczucie bycia w roli głównej.

Według Grażyny Torbickiej jest wiele sygnałów z zewnątrz, które mówią̨ nam, jakie mamy być́: najpierw rodzice, rodzina, potem przyjaciółki, przyjaciele, w pracy szef czy szefowa. Nie zadowolimy nikogo, jeśli nie będziemy się̨ czuły dobrze same ze sobą̨.

- Walcz o swój świat, o swoje pragnienia, rozwijaj się̨. Skorzystasz na tym ty i twoi bliscy. Ciesz się̨ każdą̨ chwilą - radzi. - Życie stawia ci wyzwania, ale i ty możesz stawiać́ wyzwania życiu.
Grasz główną̨ rolę, jeśli potrafisz wyciągnąć́ rękę̨ na zgodę̨, rozmawiać́ mimo różnicy zdań́, wesprzeć́ kogoś́, kto sobie nie radzi. Czujesz się̨ wtedy znacznie lepiej, więc może z czysto egoistycznych pobudek warto walczyć́ o swoje "ja".

MOGĘ BYĆ KIM CHCĘ - GRANICE NIE ISTNIEJĄ

Z tym manifestem wyszła do nas Radzka, czyli Magdalena Kanoniak, influencerka i vlogerka, która jak sama podkreśla "ma krąglejszą sylwetkę" i na co dzień doradza kobietom jak ubierać się, aby czuć się dobrze we własnej skórze. Od lat mówi o tym, jak ważna jest samoakceptacja i nieuleganie presji otoczenia. W spocie L'Oréal Paris przekonuje: Nie trać czasu na cudze wzorce i schematy.

O tym, że granice nie istnieją i może być kim chce, mówiła już w ubiegłym roku w pierwszej w Polsce kampanii beauty bez retuszu promującej odświeżoną formułę kultowego podkładu True Match od L'Oréal Paris. Wystąpiły w niej także m.in. Grażyna Torbicka, Ania Markowska, Doutzen Kroes czy Elle Fanning, przekonując, że "Granice nie istnieją". Marka odeszła od społecznie narzucanych norm i postanowiła zrezygnować z retuszu komputerowego: dzięki czemu modelki na zdjęciach pokazały swoją naturalną skórę i widać było rzeczywiste działanie podkładu True Match - bez zbędnych filtrów, obróbek i ingerencji w naturalne piękno. Kampania dobitnie pokazała, że "bycie piękną" to po prostu bycie sobą.

Radzka deklaruje też, że marzy, abyśmy wszystkie chciały dla siebie dobrze, mogły wszystko i przede wszystkim żyły w zgodzie ze sobą.

– Jak wiecie, sama od lat staram się tworzyć treści wspierające kobiety, dodające pewności siebie, motywacji i energii do działania – pisze na swoim Instagramie. – Kobiety w Roli Głównej (…) to kampania wyjątkowa, bo oparta na wartościach, które są dla mnie bardzo ważne, na wzajemnym wsparciu, naszej kobiecej sile, odwadze, możliwościach.

NIE PRZESTAJĘ SIĘGAĆ PO WIĘCEJ

Kiedy mówi to Karolina Gilon, w 100 proc. jej wierzymy. W ostatnich latach stała się symbolem podążania własną drogą, którą sama sobie wyznaczyła.

– To ja decyduję o tym, kim jestem – mówi śmiało.

Jej energia i odwaga w sięganiu po marzenia mogą być inspiracją dla wielu kobiet i młodych dziewczyn, które dopiero odkrywają swój potencjał.

– Kocham to, ze jestem kobietą... niezależną, silną, odważną – oznajmiła w swoich social mediach Karolina. - Cieszę̨ się̨, ze żyjemy w czasach, w których kobiety mogą̨ więcej! Pamiętajcie, żeby nie bać́ się̨ sięgać́ po swoje! Spełniać́ marzenia i mocno stąpać́ po ziemi. Zakładać́ czasem spodnie i przypominać́ sobie, ze jesteście tego warte! Nie dajcie sobie nigdy wmówić́, że nie dacie rady.

Zachęca też wszystkie kobiety, do stworzenia własnego manifestu. Przekonuje, że to naprawdę̨ działa.

- Dziewczyny wspierajmy się nawzajem – dodaje. – Nie bójmy się sięgać po marzenia! Kochajmy siebie! Otaczajmy się sobą i bądźmy dzielne.

SIŁA I KOBIECOŚĆ TO DUET IDEALNY!

Ten manifest wygłaszają dwugłosem Ania Markowska i Ola Żebrowska. Tej ostatniej niestety nie zobaczymy w spocie L'Oréal Paris. Gdy pozostałe dziewczyny dzieliły się swoimi doświadczeniami na planie zdjęciowym, Ola pisała nowy rozdział własnej historii "KobieTy w roli głównej" – po raz kolejny została mamą.

– Ostatnie tygodnie były w moim wydaniu szalenie kobiece - nie śpię, ale i tak 24h na dobę spędzam w koszuli nocnej, z umownym kokiem związanym na czubku głowy, z dzieckiem na brzuchu i biustem zmieniającym rozmiar 4 razy dziennie – wyznaje szczerze na swoim Instagramie. – Od rana do nocy układam się na kanapie w dziwnych pozycjach mających ułatwić karmienie, w przerwach odpisuję na maile, a wieczorami zamiast posiłków z zalecanej kaszy jaglanej, zjadam torbę bobu i obgryzam brzegi pizzy po dzieciach. Jeśli masz podobnie - wiedz, że jesteś wielka, wyjątkowa i dzielna. Czy ktoś mógłby to wszystko zrobić za Ciebie? Nikt.

Ola zachęca też wszystkie kobiety - mamy i nie-mamy - do podzielenia się swoimi manifestami, hasłami, które dodają im sił. Jest duże prawdopodobieństwo, jak mówi, że dodadzą one też otuchy innym. Przekonuje też, że pojęcie "kobiecej siły" nabiera zupełnie nowego znaczenia, kiedy my, kobiety, wspieramy siebie nawzajem. Nie wątpimy, że wie, co mówi - kobiecą solidarność miała okazję odkrywać od najmłodszych lat – wychowała się w końcu wśród ośmiu (!) sióstr.

– Jestem szalenie szczęśliwa i dumna, że mogę razem z tymi pięknymi, silnymi kobietami zabrać głos, dać sobie nawzajem energię i wsparcie, bo wszystkie potrzebujemy miłości, bliskości, rozmowy i wsparcia – dodaje Ania Markowska.

Modelka, która lata temu wygrała walkę z ciężką chorobą, o kobiecej sile i wsparciu wie wyjątkowo dużo.

– Chciałabym, żebyście i WY, moje dziewczyny, dołączyły do naszego teamu i tworzyły wraz z nami trend silnych kobiet, które potrafią̨ podziwiać́ drugą kobietę̨! – zachęca na Instagramie – To właśnie nasza prawdziwa siła! Razem możemy dużo więcej! Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby nie te kilka kobiet w moim życiu, które dały mi wiarę̨, siłę̨, zaufanie, dobro, miłość́ i wartości...

Źródło: Paweł Fabjański Shootme, Magdalena Murawska WP, L'Oréal Paris

TO JA DEFINIUJĘ SWOJE PIĘKNO!

– Sekretem kobiecej siły jest miłość do samej siebie – przekonuje Marieta Żukowska, pełna energii, uśmiechu i wyjątkowego uroku aktorka. Jej zawodowa droga udowadnia, że pozostawanie w zgodzie z sobą jest najlepszą życiową strategią.

Jak widzi kampanię L'Oréal Paris "KobieTy w roli głównej" i co chciałaby poprzez nią osiągnąć?

– To kampania społeczna, która wspiera osiągnięcia kobiet, szanuje prawo do własnych wyborów, prawo do różnorodnego wyglądu, szanuje ich osobowość i wolność jej manifestowania – opisuje w swoich social mediach. – Chciałabym, abyśmy nie porównywały się do nikogo, były dla siebie dobre i czułe. Wiecie, że według badań WHO 90 proc. młodych Polek nie akceptuje swojego ciała, a jedynie 5 proc. dobrze czuje się nago? Czas to zmienić... Mówmy sobie komplementy, dbajmy o siebie i doceniajmy za to, co osiągamy każdego dnia... Przecież każda z nas gra główną rolę w swoim życiu. Nie pozwólmy sobie tego odebrać.

Aktorka zachęca też, żebyśmy zawsze były dla siebie czułe, wyzwoliły swoje marzenia, mierzyły wysoko, a w chwilach zwątpienia pamiętały w głębi serca, że mamy rację i jesteśmy tego warte.

JEDNO MOJE SPOJRZENIE JEST WARTE MILIONY

Jak mówi Olga Kleczkowska, temat siły kobiet i kobiecego empowermentu zawsze był bliski jej sercu, dlatego bardzo się cieszy, że została częścią̨ Beauty Squadu.

– Wszystkie jesteśmy różnorodne i właśnie dzięki temu piękne! – przekonuje modelka w social mediach. – Pamiętajcie, żeby zawsze stanowczo stać́ przy swoim, nie dawać́ sobie niczego wmówić́ i po prostu być sobą.

We współpracy z L'Oréal Paris Olga wyznaczyła sobie cel, który nie będzie możliwy do zrealizowania bez damskiej współpracy, zarówno koleżanek z kampanii, jak i nas wszystkich. Zachęca do podzielenia się manifestami lub hasłami, które niosą istotny przekaz i mogą dodać sił w codziennej walce o siebie i swoje marzenia.

DBAM O TO, CO DLA MNIE WAŻNE

Z tym manifestem wychodzi do nas Magda Bereda – kolejna przedstawicielka młodego pokolenia niesamowitych kobiet z pasją.

– Każda kobieta gra główną rolę w swoim życiu. Nieważne na jaką ścieżkę się decyduje, ważne jest to, że odważnie nią kroczy – przekonuje wokalistka.

Tłumaczy też swój manifest i zachęca do wiary w siebie.

– Wiara, cierpliwość i bycie po prostu dobrym człowiekiem - wiecie, że to dla mnie bardzo ważne i to tym się w tym żyćku kieruję. (…) chcę pokazywać, że bycie normalnym czyni nas kimś wyjątkowym, dlatego najpierw uwierzcie w siebie, a potem nawet nie zauważycie, kiedy inni zaczną wierzyć w was i wasze marzenia.

MAM ODWAGĘ BYĆ SOBĄ

Ta odwaga przyniosła młodziutkiej Alicji Szemplińskiej masę sukcesów. Zwycięstwo w popularnym talent show, możliwość reprezentowania Polski w Konkursie Piosenki Eurowizji… Mamy wrażenie, że to tylko początek jej drogi. Ta dziewczyna nam jeszcze pokaże… Warto więc brać z niej przykład.

– Ufam swojej intuicji. Pozwalam sobie być sobą. Jestem wdzięczna za wszystko, co dostałam od świata – przekonuje nastoletnia wokalistka. – To kampania o nas, dziewczyny! O naszej sile, pięknie, różnorodności i pewności siebie!

Słowa mają moc zmian!

W manifestach każdej z powyższych bohaterek możemy odnaleźć część siebie. Mimo tego, że każda z nas ma za sobą inne doświadczenia, niektóre prawdy o nas i naszych potrzebach są niezwykle uniwersalne. Niezależenie od tego, jakie relacje nas łączą i co nas dzieli, jedno jest pewne, a wypowiedziane przez Grażynę Torbicką nabiera prawdziwej mocy: My, kobiety, musimy się wspierać.

Marka L'Oréal Paris od początku istnienia wspiera kobiety na wielu poziomach. Pomaga odkrywać własną definicję piękna. Inspiruje do odważnego podążania własnymi ścieżkami. Pokazuje, że kobieca siła zyskuje na mocy, gdy jest solidarna. W obliczu aktualnych wyzwań, z którymi muszą się mierzyć kobiety, lokalna kampania marki będzie obfitowała w wielowątkowy i wielowymiarowy kobiecy dialog, wzajemne dzielenie się własnymi historiami i doświadczeniami. A wszystko po to, by wyzwolić potencjał drzemiący w kobietach. Bo są tego warte!

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij