Podziel się:
Skopiuj link:

Karolina Kuklińska-Kosowicz: Byłam wychowana w duchu, że rzeczy mają swój drugi obieg

- Wierzę w edukację. Staram się wychowywać moje córki w duchu empatii i wrażliwości na wszystko, co się dzieje wokół nas - na drugiego człowieka, na naturę. I sama dawać im przykład takiej postawy - mówi prezeska polskiej marki kosmetyków naturalnych Yope Karolina Kuklińska-Kosowicz

Dziś wręcz już nie wypada nie być eko. Ale tobie ekologia była bliska na długo, zanim stała się powszechnie modna. Jak się zaczęło?

Zainteresowanie zdrowym trybem życia i naturalnymi produktami uaktywniło się u mnie szczególnie mocno w momencie pojawienia się dzieci. To wtedy zaczęłam analizować naszą codzienną dietę, receptury kosmetyków i etykiety na produktach żywnościowych. Zainteresowałam się składnikami – zaczęłam szukać tych, które są najbardziej bezpieczne, niedrażniące i unikać tych o wątpliwej jakości. Ponieważ wychowałam się na wsi, życie w zgodzie z naturą to była dla mnie codzienność: Segregacja śmieci, uprawa własnych warzyw, prowadzenie kompostownika, nieśmiecenie, dbanie o las, recykling, niemarnowanie niczego - w moim domu to był standard od kiedy pamiętam. Resztki organiczne się kompostowało, papier czy metal zbierało się w oddzielnych pojemnikach, a inne niepotrzebne rzeczy wywoziło do specjalnych punktów. Byłam wychowana w duchu, że rzeczy mają swój drugi obieg, można je komuś oddać, wszystko może się przydać. Do dziś niczego nie wyrzucam. Słoiki wykorzystuję do przetworów, a ciuchy zostawiam dla moich córek, które już zaczynają się interesować modą.

Pozostając w temacie mody, w to eko podejście dobrze wpisują się też ubrania vintage, z drugiej ręki, których jesteś fanką.

Lubię takie perełki, unikaty, ale kupuję zdecydowanie mniej ubrań niż kiedyś. Świadomie ograniczam się i rezygnuję z nowych nabytków. Zwłaszcza teraz pandemia pokazała, że nie jest nam to wszystko potrzebne i że otoczyliśmy się zbyt dużą ilością rzeczy. Ogromną wagę przywiązuję natomiast do zdrowego jedzenia. Na tym nie oszczędzam. Sezonowe warzywa i owoce kupuję na kilogramy, a że wiem, ile jesteśmy w stanie ich zjeść, nic się nie marnuje. Kosmetyki są mi bliskie z oczywistych względów. Zajmuję się nimi zawodowo, ale także prywatnie uwielbiam testować nowości. Sprawdzam składy, bacznie obserwuję moja skórę i wybieram to, co jest dla niej najlepsze.

Od momentu stworzenia nowej serii do pielęgnacji twarzy Yope jestem jej wierna. Stosuję wszystkie kosmetyki z tej linii i każdy z nich robi coś dobrego dla mojej cery. Właściwie zrezygnowałam z całej reszty używanych dotychczas innych marek. W tym kontekście moda, którą tak bardzo się interesowałam, trochę odeszła na bok, ale wciąż, jeśli coś mnie zachwyci, zawsze sprawdzam, z czego jest i gdzie powstało. Zrównoważony rozwój jest dla mnie bardzo ważny, dlatego już nawet akcesoria Yope, np. nasze torby shopperki z kotem, są produkowane w tym duchu.

Masz dwie córki. Jak zaszczepić w dzieciach troskę i wrażliwość na środowisko i przyszłość planety?

Staram się je wychowywać w duchu empatii i wrażliwości na wszystko, co dzieje się wokół nas - na drugiego człowieka, na naturę. I sama dawać im przykład takiej postawy. Klara ma 8 lat, Franka 10 i cieszy mnie, gdy widzę, jak bardzo są już świadome. Ostatnio stwierdziły, że zostaną wegetariankami. Jeszcze nie wiem, na ile wprowadzą to w życie, ale rzeczywiście w domu ograniczamy jedzenie mięsa, a jeśli już je kupujemy, to wybieramy tylko to ze sprawdzonych źródeł. W szkołach dziewczyn duży nacisk kładzie się na ekologię, dzieci uczestniczą w Dniu Ziemi, sadzą rośliny, uczą się, jak ważna jest woda.

Będąc jeszcze w przedszkolu Franka przychodziła do mnie do łazienki, zakręcała kran i mówiła: mamo, marnujesz wodę. Ciuchy przechodzą z jednej na drugą, potem je oddajemy. Dziewczyny uczestniczą ze mną w testowaniu produktów, w działaniach edukacyjnych, uczę ich społecznego zaangażowania, razem chodzimy na protesty. W weekendy jeździmy nad rzekę i razem z ciotkami zbieramy zgromadzone wokół śmieci. Na wakacjach też nie raz zdarzało nam się sprzątać po innych turystach.

Dużo podróżujecie całą rodziną. Zwracasz uwagę na ten aspekt eko podczas wojaży?

Zdecydowanie. Zatrzymuję się w miejscach, które działają proekologicznie To jest zgodne z moim spojrzeniem na świat i wiem, że w ten sposób wspieram takie ośrodki. Tam nie rzucasz ręczników na ziemię po jednym użyciu, tylko prosisz o zmianę, gdy już naprawdę trzeba. W łazienkach standardem są refille zamiast pojedynczych plastikowych miniaturek kosmetyków. Posiłki są zdrowe i urozmaicone, ale dostajesz trzy dania do wyboru zamiast uginającego się bufetu, gdzie w efekcie marnują się tony jedzenia. Jeden ekologiczny koszyczek, klapki bambusowe, ręcznik z bambusowej tkaniny, aluminiowa butelka na cały pobyt, którą można w każdej chwili uzupełnić przy stacji refillowej w miejsce pojedynczych plastikowych butelek w pokoju. Żadnych słomek. Woda w basenie specjalnie oczyszczana, żeby nie było chloru, warzywa i owoce z własnego ogrodu albo od własnych lokalnych dostawców. To jest prostsze, skromniejsze, ale ma większy sens. Cenię właśnie taką jakość.

Yope powstało na fali twojego zainteresowania ekologią, bo na rynku brakowało ci łagodnych, nie napakowanych "chemią" kosmetyków, środków do mycia i sprzątania. Powiedz, co jako marka robicie na rzecz środowiska?

Gdy zaczynaliśmy, naturalne produkty stanowiły jeszcze niszę, były dostępne tylko w małych, wybranych eko sklepach. Dużo się zmieniło od tego czasu. Rynek produktów ekologicznych bardzo prężnie się rozwinął, a my z Yope już na nim byliśmy, zanim trend nabrał na sile. Obecnie mamy opakowania z recyklowanego plastiku i z bioplastiku, i wszystkie nadają się do recyklingu. Drukujemy etykiety na folii z trzciny cukrowej, a kartoniki są wykonane z papieru z certyfikatem FSC. (Forest Stewardship Council), który potwierdza, że surowce do produkcji kartoników pochodzą z odpowiedzialnie zarządzanych upraw leśnych, dzięki czemu nie wpływają negatywnie na środowisko i nie niszczą lasów. Nasze formuły są w 100 proc. wegańskie i cruelty-free co potwierdza certyfikat Viva! Ponadto w warszawskim butiku YOPE i sklepach sieci Carrefour BIO w Warszawie i we Wrocławiu działają nasze stacje refill. Każdy możne przyjść z własną butelką i napełnić ją ulubionym mydłem w płynie.

Klienci są coraz bardziej chętni i otwarci na to rozwiązanie, bo pozwala nie tylko ograniczyć ilość plastiku, ale i zaoszczędzić. Prowadzimy też sporo działań z zakresu CSR (odpowiedzialność społeczna biznesu). W ramach czwartej już w tym roku edycji akcji #beeYOPE - wspólnie z Fundacją Łąka - chronimy dzikie pszczoły i wysiewamy łąki w miastach. W tym celu rozdajemy nasiona i budujemy domki dla pszczół. W tym roku rozszerzyliśmy akcję, bo chcemy angażować także najmłodszych. Przygotowaliśmy bezpłatne pakiety materiałów edukacyjnych dla nauczycieli i uczniów najmłodszych klas szkół podstawowych, które umożliwią przeprowadzenie z dzieciakami warsztatów edukacyjnych. Maluchy będą mogły zasiać łąkę, obserwować jak rośnie i jakie zapylacze z niej korzystają. #beeYOPE to akcja, z której jesteśmy szczególnie dumni i cieszymy się, że każdego roku możemy robić coś dobrego dla pszczół.

Reagujecie też na bieżąco na to, co się dzieje.

Staramy się być blisko ludzi i natury. W filozofię naszej marki od początku wpisana jest troska o siebie, o osoby dookoła, o społeczność, planetę, środowisko. To są wartości, które zawsze nam przyświecają. Cały czas jednak myślimy, co dalej, jaki może być kolejny krok. Mieliśmy właśnie burzę mózgów, co możemy zrobić więcej oprócz tego, co już mamy, np. jak realnie ograniczyć emisję dwutlenku węgla. Wymaga to wiele pracy i szczegółowych analiz, ale to jest właśnie nasze wyzwanie na najbliższy czas.

Niezależnie od planowania przyszłości jesteśmy uważni na to, co dzieje się wokół nas. Wiosną 2020 roku, gdy wybuchły pożary w Biebrzańskim Parku Narodowym, na szybko zorganizowaliśmy akcję Wspieramy Biebrzę. Z Fundacją dla Biebrzy zebraliśmy pieniądze i zakupiliśmy specjalistyczny sprzęt do gaszenia torfowisk. Dzięki temu można teraz skutecznie chronić 50 tysięcy hektarów cennych terenów w Dolinie Biebrzy. Prężnie działamy też na Instagramie. Wraz z wprowadzeniem linii do higieny intymnej przeprowadziliśmy tam wiele rozmów edukacyjnych na temat świadomości ciała, samoakceptacji, ciałopozytywności. Angażujemy się też w pomoc tym, którzy jej najbardziej potrzebują. Na święta Bożego Narodzenia przekazaliśmy przekazaliśmy nasze kosmetyki dla seniorów w domach opieki, dzieci w domach dziecka, a także dla Fundacji Ocalenie, wspierającej uchodźców.

Angażujecie się w działania na rzecz ochrony środowiska, ale też w samych produktach szukacie jak najbardziej proekologicznych składników. Takie czerpanie z natury z poszanowaniem dla niej samej i dla lokalnych społeczności wpisuje się w ideę zrównoważonego rozwoju, tzw. sustainability. Na czym to polega w branży kosmetycznej?

Dobrym przykładem jest nasza najnowsza linia do pielęgnacji twarzy, niemalże w 100% naturalna. Wykorzystaliśmy w niej egzotyczne składniki, które pozyskiwaliśmy zgodnie z zasadami fair trade, z roślin tradycyjnie zbieranych przez kobiety z lokalnych społeczności. W składach mamy wody kwiatowe, owocowe, ekstrakty, które zostały pozyskane zgodnie z ideą zero waste czyli np. powstałe przy produkcji innych surowców. Dzięki temu ograniczamy zużycie wody i energii, nie zaburzamy równowagi ekologicznej i nie wpływamy negatywnie na środowisko. Opakowania są ze szkła, a ich zdobienia zostały wykonane na bazie wodnych rozpuszczalników, dzięki temu szkło nadaje się do recyklingu. Zestawiliśmy siłę dzikich roślin z wewnętrzną siłą kobiet, którą ma w sobie każda z nas. Nie ingerujemy w naturę, nie chcemy zmieniać kobiet. Uważamy, że są piękne takie, jakimi są. Chcemy o nie dbać, dać im naturalny luksus, przyjemną pielęgnację, która troszczy się o skórę, ma moc niezwykłych składników, a do tego obłędnie pachnie i cieszy oczy. Postaraliśmy się, aby opakowania tych kosmetyków były równie piękne i oryginalne , jak ich zawartość. W zgodzie z nami i z naturą.

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij