Jak zyskać przyjemność ze świątecznego klimatu na własnych zasadach? Płatna współpraca z marką Apart.pl

Paulina Kurowska-Ciupka

Jako dziecko dziwiłam się mojej mamie, która otwarcie przyznawała, że nie znosi świąt Bożego Narodzenia. Nie mieściło mi się w głowie, że można nie lubić tego magicznego czasu pachnącego cynamonem, mieniącego się bombkami, przepełnionego radością i oczekiwaniem na prezenty. Nie było dla mnie (podobnie pewnie jak dla większości dzieci) piękniejszego i bardziej wyczekiwanego momentu w roku. Wszystko zmieniło się, kiedy dorosłam i na własnej skórze przekonałam się, że ta gwiazdkowa radość dzieci, suto zastawiony stół, pięknie przystrojony dom i mnogość prezentów pod choinką okupione są zmęczeniem i frustracją, które najlepiej opisuje dobrze wszystkim znane, wypowiadane z ulgą tuż po zakończeniu świątecznych biesiad - "święta, święta i po świętach".

A gdyby tak powiedzieć "dość" i w tym roku spróbować inaczej? Znaleźć sposób na tę ogarniającą wszystkich przedświąteczną gorączkę i w porę jej zapobiec? Może dzięki temu Święta odzyskają dziecięcy urok.

Grudniowy piąty bieg

Czas szybko biegnie, a w grudniu wydaje się, jakby włączył piąty bieg. Przelatujące przez palce, bliźniaczo podobne do siebie dni wypełnione są realizacją zadań ze świątecznej listy "to do". Punkty, choć skrupulatnie odhaczane, wydają się nie mieć końca. Nic dziwnego, że w tej grudniowej gonitwie pomiędzy pracą, sklepami, a kuchnią gubimy radość, którą jako dzieci utożsamialiśmy z Bożym Narodzeniem.

Wydaje się, że recepta na ten stan rzeczy jest tylko jedna – zwolnić. Zrzucić z siebie bagaż wygórowanych oczekiwań i zrozumieć, że Święta odbędą się, nawet jeśli na wigilijnym stole nie zagości 12 potraw, nawet jeśli część z nich będzie kupiona w sklepie, a nie przygotowywana własnoręcznie po nocach bynajmniej nie przy akompaniamencie kolęd, a raczej gigantycznego zmęczenia. Pierwszej gwiazdki będzie można wypatrywać także przez nieumyte okna, a widok choinki będzie wzruszał, mimo iż nie będą jej zdobić własnoręcznie zrobione dekoracje.

Tak w praktyce może wyglądać idea "slow life", o której dużo się słyszy. AI podaje wprost, że to "filozofia życia polegająca na spowolnieniu tempa, odrzuceniu pośpiechu i świadomym przeżywaniu każdej chwili, by odzyskać równowagę i zredukować stres. (…) Nie oznacza to rezygnacji z celów, lecz znalezienie balansu i czerpanie satysfakcji z bieżących doświadczeń". Brzmi, jak idealne rozwiązanie wszelkich przedświątecznych problemów – rezygnując z rzeczy mniej ważnych, zrobimy przestrzeń na to, co istotne. Zwalniając tempo przygotowań, zmniejszymy stres i z większym prawdopodobieństwem nie zapomnimy w tej grudniowej gonitwie o sobie.

Co masz zrobić w grudniu, zrób w listopadzie

"Balans" to słowo-klucz w przytoczonej przez sztuczną inteligencję definicji. Nie chcemy przecież bojkotować Gwiazdki. Wręcz przeciwnie, chcemy przywrócić jej odpowiednie proporcje – tak, by należycie ją celebrować z bliskimi nam osobami. Boże Narodzenie to idealny moment na to, by pokazać im, jak bardzo je kochamy, np. poprzez podarowanie im wymarzonych prezentów. Ich wybór także często spędza nam sen z powiek. A przecież dawanie bliskiej osobie czegoś, co ją ucieszy, powinno być wyłącznie przyjemnością, nie stresującym obowiązkiem.

Żeby tak było, także tu warto zwolnić i wcielić w życie zasady "slow life". Nie wybierać prezentów na ostatnią chwilę, a zaplanować je wcześniej, by mieć pewność, że będą dobrze przemyślane, nieprzypadkowe, jakościowe i dopasowane do osoby obdarowywanej. Odhaczanie prezentowej listy zakupów można rozpocząć już w listopadzie. Dzięki temu szanse na uniknięcie grudniowej gorączki wzrosną. Dodatkowo listopad płynie pod znakiem Black Weeks, to świetny moment, by zatroszczyć się o swój budżet nawet w obliczu takiego wydatku, jakim są święta Bożego Narodzenia.

Okazje cenowe w Apart zaczynają się już 14 listopada. Do 1 grudnia w salonach Apart i na apart.pl czekają na was atrakcyjne rabaty. Wystarczy dokonać zakupu za minimum 69 zł, aby otrzymać 10 proc. rabatu na całe zakupy lub 25 proc. rabatu na drugą, tańszą sztukę (przy zakupie 2 sztuk). Przy zakupie trzech produktów cena trzeciego, najtańszego zostanie obniżona o połowę. Decydując się na zakup czterech produktów na czwarty najtańszy jest aż 80 proc. Rabaty nie łączą się z innymi promocjami. Co ważne, w czasie trwania promocji z rabatów można korzystać wielokrotnie.

Prezenty w stylu "slow"

Skoro już dążymy do tego, by przeżyć te Święta w duchu "slow", postawmy na prezenty, które także wpiszą się w tę filozofię, a więc są jakościowe, ponadczasowe i będą służyć przez lata. Prezentową kategorią, która najlepiej wpisuje się w te reguły, jest biżuteria – zawsze sprawdzony pomysł na trafiony prezent nie tylko dla niej, ale i dla niego. W Apart na mężczyzn czekają liczne biżuteryjne propozycje prezentowe: bransoletki, naszyjniki czy obrączki. Wszystko dopasowane do stylu i modowych upodobań.

Możesz wybierać spośród wyrazistych i delikatnych jubilerskich dodatków. Postawić na męską biżuterię podkreślającą charakter obdarowanego (najlepiej sprawdzą się w tej roli męskie naszyjniki) lub na taką, która ma stanowić jedynie subtelne dopełnienie jego stylizacji (np. obrączki). U panów ceniących elegancję zawsze pożądanym prezentem będą sygnety i spinki do mankietów – nic tak jak one nie podkreśla męskiego szyku. Pozostają jeszcze zegarki i smartwatche – prezenty uniwersalne, które ucieszą każdego mężczyznę, bez względu na stylizacyjne upodobania. Z zegarkami u mężczyzn jest podobnie, jak z torebkami u kobiet – ich nigdy dość. Panowie lubią dobierać zegarki do okazji i stylizacji, dlatego oferta zegarków Apart jest tak bogata. Można znaleźć w niej liczne modele zarówno na pasku, jak i na bransolecie, z różnymi rodzajami kopert i w całej gamie kolorystycznej od klasycznych odcieni złota i srebra, po niebieski, czerwony, a nawet różowy. Jest w czym wybierać.

Bez względu na to, jaki element biżuterii wybierzesz, możesz mieć pewność, że podarowujesz bliskiemu mężczyźnie przemyślany, dobrany z troską prezent, który zostanie z nim na lata i idealnie wpisze się w filozofię powolnego, świadomego i uważnego życia, którą – zgodnie z tym, co uzgodniliśmy na początku – wcielamy w życie już przed nadchodzącymi Świętami. Prawda?