fot. APART.pl
Podziel się:
Skopiuj link:

Baśń napisana na nowo. Święta w nietypowym stylu

Przedświąteczna gonitwa w poszukiwaniu prezentów, dokładne sprzątanie całego mieszkania czy długie godziny spędzone na przyrządzaniu tradycyjnych potraw mogą skutecznie pozbawić Boże Narodzenie całej magii. Odtwarzanie utartego schematu nie sprawia już radości, wręcz przeciwnie – staje się źródłem zmęczenia i frustracji. A gdyby napisać tę baśń na nowo i raz na jakiś czas spędzić święta w zupełnie inny, nietradycyjny sposób?

Świąteczne zwyczaje, znane i pielęgnowane od pokoleń, dla wielu osób wyznaczają sposób spędzania Bożego Narodzenia. Powtarzane co roku zostają odarte z warstwy symbolicznej i pozbawione całej magii, która decyduje o niezwykłym klimacie świąt. Sianko pod obrusem staje się tylko siankiem, a nie nawiązaniem do ubogiej stajenki, puste nakrycie niepotrzebnie zajmuje miejsce na stole, gotowanie kojarzy się z przykrym obowiązkiem, a dawanie prezentów zostaje sprowadzone do czysto materialnego gestu. A gdzie radość z rodzinnego spotkania? Gdzie poczucie wspólnoty i bliskości? Gdzie podniosły nastrój? Odtwarzając wciąż ten sam scenariusz, łatwo popaść w rutynę i zapomnieć, na czym polega prawdziwa idea Bożego Narodzenia. Dlatego wiele osób decyduje się wyrwać ze świątecznego schematu i spróbować czegoś zupełnie innego. Pozwala to na nowo odkryć magię świąt i przekonać się, że nie każde Boże Narodzenie musi wyglądać dokładnie tak samo.

Źródło: APART.pl

Odrobina egzotyki. Święta pod palmami

Boże Narodzenie w Polsce przypada na czas, kiedy pogoda nie rozpieszcza. Gdyby chociaż mieć pewność, że zima zachwyci miękkim, leniwie padającym śniegiem zmieniającym dobrze znaną okolicę w krainę z pięknej bajki... Gdy z nieba leci biały puch, drzewa przystrajają się w śniegowe czapy, a przed domem tworzą się białe zaspy, łatwiej poczuć wyjątkowy nastrój Bożego Narodzenia. Nie zawsze jednak można mieć pewność, że po wigilijnej wieczerzy ulepimy bałwana czy wybierzemy się na rodzinną bitwę na śnieżki.

Może więc zamiast narzekać na zimową pluchę, święta spędzić pod palmami? W końcu kto nie marzy o egzotycznym wyjeździe, gdy temperatura spada, a dzień staje się krótszy. Bożonarodzeniowa przerwa od pracy i nauki to doskonała okazja, by to pragnienie zrealizować. Święta jak z bajki wcale nie muszą przecież oznaczać białych świąt! Równie dobrze w świąteczny nastrój wprowadzi kolorowy koktajl z palemką pity na piaszczystej plaży czy relaksujący masaż w strefie spa luksusowego hotelu położonego na drugim końcu świata.

Słoneczne Wyspy Kanaryjskie, gorący Egipt, egzotyczny Zanzibar, a może malownicze Seszele? W każdym z tych zakątków świata można na nowo odkryć magię świąt – poznać odmienne bożonarodzeniowe zwyczaje i w rodzinnym gronie zasiąść do kolacji złożonej z egzotycznych potraw. Krewetki i świeże owoce zamiast karpia? Brzmi świetnie.

Święta w duchu slow. Rzucić wszystko i uciec w góry

Okolice świąt to w Polsce szczyt sezonu narciarskiego. W górskich kurortach roi się więc od turystów, którzy chcą oddać się zimowemu szaleństwu. Góry to jednak również świetna destynacja, by spędzić święta w duchu slow – na uboczu, na własnych zasadach, w ciszy. U boku ukochanej osoby, siedząc przed ogniem trzaskającym w kominku i popijając grzane wino, można naprawdę rozsmakować się w chwili. Wystarczy wybrać urokliwy domek w niewielkiej miejscowości w Bieszczadach, Karkonoszach lub Górach Stołowych, by w połowie grudnia cieszyć się błogim spokojem i pięknymi widokami. Niespieszne zwiedzanie okolic pozwoli nacieszyć się bliskością drugiej osoby, oczyścić umysł i zostawić za sobą wszystko to, co sprawia, że święta kojarzą się nie z radością, lecz zmęczeniem. Boże Narodzenie spędzone na uboczu w kameralnym gronie sprawia, że łatwiej zdystansować się od świątecznej gorączki i zrozumieć, co tak naprawdę najbardziej liczy się w tym czasie. W końcu święta to też moment, by zwrócić się ku własnemu wnętrzu i zatroszczyć się o siebie.

Źródło: APART.pl

Tradycyjnie, ale nowocześnie. Święta w restauracji

A może zamiast klasycznego obiadu w domowym zaciszu, wybrać kolację z bliskimi w sprawdzonej restauracji? Dzięki temu, zamiast zatracać się w świątecznych przygotowaniach, można więcej czasu poświęcić na bycie z rodziną czy przyjaciółmi, rozmowy o tym, co ważne i kolekcjonowanie pięknych wspomnień. Warto dać sobie przyzwolenie na złapanie oddechu.

Wciąż będzie to niemal tradycyjna wieczerza, ale bez godzin spędzanych w kuchni, nerwów, czy piernik na pewno się uda, i zastanawiania się, co zrobić z tymi wszystkimi niezjedzonymi daniami, które zostały na wigilijnym stole. Przy restauracyjnym stoliku też przecież można zasiąść z najbliższymi, złożyć im szczere życzenia i cieszyć się podniosłym nastrojem, a przy okazji naprawdę poczuć, co znaczą spokojne święta.

Wiele restauracji z okazji Bożego Narodzenia przygotowuje specjalne menu bazujące na tradycyjnych świątecznych potrawach. W tle lecą kolędy, a najmłodszych często zabawia prawdziwy Święty Mikołaj. To może być dobra okazja, by po raz pierwszy spróbować kutii, zupy z karpia czy innych dań, których akurat nie przyrządzało się w rodzinnym domu. Nic nie stoi też na przeszkodzie, by wybrać zupełnie nieklasyczne potrawy i oddać się świątecznemu łakomstwu na własnych zasadach.

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij