fot. A. Gorajka
Podziel się:
Skopiuj link:

Agnieszka Oleksyn – Wajda: Moda a zmiana klimatu

"Moda wykańcza planetę" - to coraz częściej powtarzana teza. Polska branża modowa zajmuje 8. miejsce w Europie pod względem obrotów, a 6. w nakładach inwestycyjnych. Szacuje się, że wartość polskiego sektora mody do 2022 r. wyniesie ponad 43 mld zł. Produkujemy, więc także wpływamy, na zmiany klimatyczne. O tym dlaczego w tym sektorze należy natychmiast działać na rzecz zrównoważonej produkcji opowiada Agnieszka Oleksyn – Wajda

Dominika Olszyna: Jesteś radcą prawnym, pomysłodawczynią i opiekunką studiów na temat ochrony środowiska oraz mody. Dlaczego te dwie dziedziny w kontekście prawa to istotny temat?

Agnieszka Oleksyn – Wajda: Branżę mody oraz branżę retail poznałam zarówno jako prawnik, jak i przedsiębiorca prowadzący własny biznes. Sama doświadczyłam problemów, z jakimi borykają się osoby, które chcą założyć lub prowadzą własną markę odzieżową. Dlatego w Akademii Biznesu i Prawa Mody na Uczelni Łazarskiego skupiamy się na przygotowaniu projektantów zarówno od strony biznesowej, jak i w zakresie regulacji prawnych, które są najistotniejsze dla przedsiębiorców w branży mody. W związku z rozwojem branży mody i jej dużym wpływem na środowisko naturalne niezwykle ważne jest zwrócenie uwagi na problem zrównoważonego rozwoju czy zmian klimatycznych.

Zapotrzebowanie na wyspecjalizowaną wiedzę zakresu ochrony środowiska dotyczy jednak nie tylko branży mody. Uczestnicy większości procesów inwestycyjnych oraz produkcyjnych muszą liczyć się z coraz surowszymi wymaganiami związanymi z ochroną środowiska. Znajomość podstaw prawa ochrony środowiska, w tym gospodarki obiegu zamkniętego, staje się niezbędnym elementem wykształcenia kadry menedżerskiej. Bez znajomości wymagań ochrony środowiska jak i panujących w nim trendów nie można już dziś podejmować racjonalnych decyzji biznesowych.

DO: W rozwiniętych społeczeństwach rośnie świadomość negatywnego wpływu branży mody na środowisko oraz pogłębiającego się kryzysu klimatycznego. Dużo mówimy o powietrzu, energii, a co z sektorem mody?

AOW: Obecnie jest nas na Ziemi prawie 8 miliardów. Według raportu Organizacji Narodów Zjednoczonych „World Population Prospects 2019” w 2050 r. będzie nas blisko 10 miliardów, a pod koniec obecnego wieku – 11 miliardów. W dobie szybkiego wzrostu demograficznego i częstych zmian w trendach mody, przy niebywale rozbudzonym konsumpcjonizmie, przemysł mody stał się jednym z poważniejszych źródeł zanieczyszczenia środowiska i kryzysu klimatycznego.

DO: Jakie działania w sektorze mody najbardziej zagrażają środowisku i klimatowi?

AOW: Sektor odzieżowy oddziałuje na środowisko w całym cyklu życia produktu, czyli od początkowego etapu produkcji, poprzez użytkowanie wyrobu aż do jego utylizacji – stanowiąc dla środowiska wieloetapowe zagrożenie. Opryski na plantacjach bawełny, użycie chemicznych barwników, hektolitrów wody do produkcji ubrań, produkcja tworzyw syntetycznych przy dużym zużyciu energii, emisje z transportu czy fabryk – oto główne czynniki, za którymi kryje się działalność człowieka, powodujące zagrożenie dla życia na naszej planecie. Jesteśmy paradoksalnie w dość krytycznym momencie życia człowieka na Ziemi – kraje wysoko rozwinięte osiągnęły niebywały sukces w zakresie rozwoju społecznego i gospodarczego, ale za ten sukces przyjdzie zapłacić wszystkim mieszkańcom Ziemi.

DO: Niestety nie każdy tak postrzega ten problem. W Polsce pojawia się wiele głosów negujących tezę o kryzysie klimatycznym.

AOW: Uważam, że dziś pewną nonszalancją jest negowanie sytuacji klimatycznej. Ponad 11 tys. naukowców ze 153 krajów wydało wspólne oświadczenie pt. „Światowe ostrzeżenie naukowców o sytuacji wyjątkowej” potwierdzające istnienie globalnego kryzysu klimatycznego. Oświadczenie zostało opublikowane w dniu 5 listopada 2019 r. w czasopiśmie BioScience. Zgodnie z tym dokumentem, kryzys klimatyczny jest już obecnie o wiele bardziej dotkliwy niż się spodziewano. Zagraża on nie tylko ekosystemom, ale i ludzkości w wymiarze globalnym. Oświadczenie określa obecną sytuację jako „wyjątkową”, co wynika z faktu, że mimo wcześniejszych ostrzeżeń naukowców globalne ocieplenie w żaden sposób nie zostało ograniczone. I niech najlepszym przykładem będzie sytuacja w Australii, gdzie szalejące pożary, wywołane rekordowymi upałami, spowodowały ogromne straty w ekosystemach i gospodarce krajowej.

Źródło: Archiwum prywatne/ fot. A.Gorajka

DO: Od kilku lat branża mody przestała bagatelizować problem i włączyła się do dyskusji, a także działań na rzecz ochrony środowiska. Zaczęło się od dobrowolnych deklaracji.

AOW: W grudniu 2019 r. minęła pierwsza rocznica podpisania Karty Działań Przemysłu Modowego na rzecz Klimatu (Fashion Industry Charter for Climate Action). Celem Karty jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych w stopniu i tempie określonym w Porozumieniu Paryskim, a to oznacza, że sektor powinien do roku 2030 zmniejszyć swoje emisje o 30%. Sektor zobowiązał się również do nie instalowania nowych kotłów lub innych źródeł ciepła opalanych węglem, najpóźniej od roku 2025. Karta została podpisana podczas COP24 w Katowicach w grudniu 2018 r. przez światowy sektor mody reprezentowany przez 43 liderów.

DO: Kto dołączył do inicjatywy przeciwdziałania degradacji środowiska?

AOW: Stronami Karty są wiodące spółki przemysłu modowego, ale także organizacje wspierające tę inicjatywę. Sygnatariuszami są m.in. Puma, Burberry, Hugo Boss, Gap, Grupa H&M, Inditex, Levis Strauss&Co, Esprit, Nike, Adidas, Grupa Kering, Farfetch, Chanel czy Ralph Lauren. Karta łączy nie tylko marki odzieżowe i domy mody. Sygnatariuszami są także producenci, firmy logistyczne i inwestycyjne, organizacje pozarządowe oraz podmioty zaangażowane w łańcuchu dostaw produktu. Warto podkreślić, że udział w inicjatywie pod egidą ONZ jest nadal otwarty. Pionierami przedsięwzięcia są światowi liderzy z branży mody, ale to nadal miejsce zarówno dla większych jak i mniejszych przedsiębiorców, również z naszego lokalnego podwórka.

DO: Minął już rok od podpisania deklaracji. Jakie działania w ramach Karty zostały przeprowadzone w tym okresie?

AOW: W tym czasie była opracowywana strategia działania w celu osiągnięcia celów określonych w Karcie. Prace takie odbywają się w siedmiu grupach roboczych, w tym w obszarze dekarbonizacji oraz redukcji emisji, surowców, produkcji, logistyki, wykorzystania istniejących narzędzi oraz promowania szerszych działań na rzecz klimatu.

DO: Czy w Polsce są prowadzone działania związane z Kartą?

AOW: Z ramienia Centrum Kształcenia Podyplomowego Uczelni Łazarskiego w Warszawie oraz stworzonej przez nas Akademii Biznesu i Prawa Mody, od lutego 2019 r., jako organizacji wspierającej implementację Karty, działam w grupie roboczej WG6 – Promoting broader climate action, której celem jest promocja idei działań proklimatycznych oraz szerzenie świadomości w tym zakresie. Ostatni rok to okres ciężkiej pracy - opracowywane są poradniki, wytyczne oraz broszury mające na celu z jednej strony przygotowanie zaangażowanych podmiotów do realizacji założonych w karcie celów, a z drugiej – dotarcie do nowych, potencjalnych sygnatariuszy.

DO: Ich liczba rośnie?

AOW: W ciągu ostatniego roku podwoiła się. W 2018 r. podczas COP24 Karta została podpisana przez 43 podmioty. Rok później, podczas konferencji ONZ w sprawie zmian klimatu COP25 w Madrycie grupa liczyła już 86 firm modowych. Grupa, w powiększonym składzie, wydała Komunikat, w którym wezwała sektor do intensyfikacji działań na rzecz ochrony klimatu.

DO: Czego konkretnie dotyczył ten Komunikat?

AOW: Sygnatariusze Karty uznali, że obecne rozwiązania i modele biznesowe są niewystarczające, aby zahamować postępujące zmiany klimatyczne. W szczególności powinny zostać przyjęte daleko idące zmiany systemowe promujące rozwiązania niskoemisyjne. Priorytetem powinno być osiągnięcie celów w zakresie energii odnawialnej, opracowanie planów redukcji emisji, a także inwestycje w zrównoważoną produkcję oraz innowacyjne rozwiązania technologiczne. W Komunikacie wzywa się liderów politycznych na całym świecie, aby wsparli tę inicjatywę poprzez współpracę ze stronami Karty. Innymi słowy, osiągnięcie założonych celów będzie realne pod warunkiem współpracy przedstawicieli branży przy jednoczesnym partnerstwie liderów politycznych krajów o dużej produkcji odzieży.

DO: Polscy politycy też powinni się w tym temacie obudzić?

AOW: Z raportu „Rynek mody w Polsce” opracowanego w 2019 r. przez KPMG we współpracy z Akademią Biznesu i Prawa Mody Uczelni Łazarskiego wynika, że polski rynek odzieżowy należy do najatrakcyjniejszych i największych w Europie Środkowo – Wschodniej. Najnowsze szacunki wskazują, że jego wartość wynosi 29,7 mld zł. W 2017 r. w Polsce w sektorze odzieżowym i tekstylnym działało ponad 22 tysiące podmiotów, z czego niemal 2/3 to przedsiębiorstwa produkujące odzież. Polska branża modowa zajmuje 8. miejsce w Europie pod względem obrotów, a 6. w nakładach inwestycyjnych. Szacuje się, że wartość sektora mody w Polsce do 2022 r. wyniesie ponad 43 mld zł. Mając na uwadze powyższe dane należy założyć, że również polscy politycy są adresatami apelu zawartego w Komunikacie.

DO: Co mogą zrobić administracje rządowe, by wesprzeć działania proekologiczne podjęte przez branżę mody?

AOW: W pierwszej kolejności, opracowanie i przyjęcie proekologicznych krajowych planów rozwoju energetyki, ze szczególnym uwzględnieniem energetyki odnawialnej wraz z odpowiednimi zachętami do jej rozwoju. Ważne jest stworzenie sprzyjającego środowiska do wycofania starych konwencjonalnych źródeł energii. I wreszcie – współpraca z przemysłem modowym w celu jego proekologicznej transformacji.

Kolejny etap to prace nad przygotowaniem środowiska prawnego przyjaznego dla przedsiębiorców, a zarazem umożliwiającego osiągnięcie neutralności klimatycznej. Osiągnięcie ambitnych proekologicznych celów określonych w Karcie może nastąpić, jeśli sygnatariusze zjednoczą swoje siły przy jednoczesnym wsparciu krajowych decydentów. Jak zauważył dyrektor generalny PUMA SE, Bjorn Gulden, sygnatariusz dokumentu: "Aby osiągnąć cele klimatyczne, energia odnawialna musi być szeroko dostępna w krajach, w których PUMA produkuje i dystrybuuje swoje produkty". Jest to zatem gra zespołowa, w której nie ma podziałów, ani granic państwowych.

DO: W jaki sposób ta inicjatywa została oceniona przez pozostałe podmioty z branży czy ekologów?

AOW: Podczas ostatniej edycji British Fashion Awards, British Fashion Council i Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Partnerstwa uznały podpisanie Karty i mobilizację branży modowej za znaczące wydarzenie i przyznały sygnatariuszom Karty nagrodę za pozytywne zmiany. Obok ikon i symboli mody takich jak Naomi Campbell, Bottega Veneta, Karl Lagerfeld czy Giorgio Armani została doceniona inicjatywa branży mody mająca na celu działania proekologiczne. To niezwykłe wyróżnienie ogłoszone przez brytyjski VOGUE pokazuje nowy trend w świecie mody.

Z drugiej strony, inicjatywy branży mody, mające na celu zahamowanie degradacji środowiska i zmian klimatu są pilnie obserwowane, a ich sygnatariusze rozliczani przez międzynarodowe organizacje środowiskowe. W październiku 2019 r. organizacja Stand.earth wydała raport pt. „Filthy Fashion Climate Scorecard”, w którym dość surowo oceniła realizację celów wytyczonych w Karcie.

DO: Co zostało skrytykowane?

AOW: Raport ujawnia, że tylko dwie firmy modowe, będące sygnatariuszami Karty, ogłosiły zobowiązania klimatyczne zgodnie z celem Porozumienia Paryskiego (1,5 st. C). Należy jednak pamiętać, że idea przyświecająca zobowiązaniom w Karcie dotyczy długoterminowego, wielowątkowego i złożonego projektu. Jego powodzenie lub jego brak nie może być przedmiotem ostatecznych ocen po upływie niespełna roku od daty jego podpisania. Monitoring i raportowanie postępów są oczywiście bardzo istotne, jednak projekt ma charakter „biegu długodystansowego”, o czym nawet najsurowsi krytycy poczynań sektora modowego nie powinni zapominać.

DO: Dzisiaj prawie każda marka modowa buduje swój marketing na „eko fundamentach”. Ile w tym prawdziwego działania, a ile zabiegu reklamowego?

AOW: W związku ze świadomością konsumentów, a tym samym – ich coraz częstszymi wyborami w zakresie produktów przyjaznych środowisku, firmy coraz częściej deklarują, że prowadzą działalność z poszanowaniem środowiska naturalnego. Na chwilę obecną brak jest jednak miarodajnych wskaźników, niezależnych ocen weryfikujących czy dana firma rzeczywiście prowadzi działalność w sposób zrównoważony, czy są to jedynie zabiegi PR. Biorąc jednak pod uwagę szybko rosnącą świadomość ekologiczna konsumentów, a z drugiej – promowanie przez Komisję Europejską zrównoważonego rozwoju oraz finansowania, cele określone w Porozumieniu Paryskim, podejmowane przez branżę mody inicjatywy zdają się dowodzić, że na naszych oczach rodzi się nowa era w świecie mody – zarówno po stronie marek odzieżowych, projektantów, jak i po stronie konsumentów. Nie jest dziś rozsądnym pozostawanie na uboczy tej transformacji.

Źródło: Archiwum prywatne/ fot. A.Gorajka

Agnieszka Oleksyn – Wajda

Współtwórca i kierownik Akademii Biznesu i Prawa w Sektorze Mody. Twórca i kierownik studiów podyplomowych Prawo Ochrony Środowiska oraz studiów podyplomowych Prawo w Biznesie Nowych Technologii na Uczelni Łazarskiego. Radca prawny z kilkunastoletnim doświadczeniem w doradztwie w ramach KPMG. Członek grupy roboczej Working Group 6 Promoting broader climate action z ramienia Uczelni Łazarskiego jako organizacji wspierającej Fashion Climate Charter. Członek Rady Nadzorczej Związku Przedsiębiorców Przemysłu Mody Lewiatan oraz członek Sektorowej Rady ds. Kompetencji Przemysłu Mody i Innowacyjnych Tekstyliów. Autorka części raportu opracowanego przez KPMG „Rynek mody w Polsce” 2018 w zakresie edukacji w branży mody oraz „Rynek mody w Polsce” 2019 w zakresie wpływu branży mody na środowisko naturalne. Organizatorka konferencji Fashion Economy, platformy łączącej biznes oraz edukację z administracją centralną.

Podziel się:
Skopiuj link:
uwaga

Niektóre elementy serwisu mogą niepoprawnie wyświetlać się w Twojej wersji przeglądarki. Aby w pełni cieszyć się z użytkowania serwisu zaktualizuj przeglądarkę lub zmień ją na jedną z następujących: Chrome, Mozilla Firefox, Opera, Edge, Safari

zamknij